Pan Tomasz, przedstawiający się czasem jako Tomasz Włóczęga, przez przyjaciół nazywany Panem Samochodzikiem, przezwisko swoje zawdzięczał niezwykłemu wehikułowi, odziedziczonemu po wuju-wynalazcy.
Samochód ten, choć szpetny, ,,skrzyżowanie czółna z taczką", jak wyrażali się o nim złośliwi - miał niesłychane możliwości: posiadając silnik Ferrari 410 mógł pędzić z szybkością 280 km na godzinę. Dzięki zastosowanej śrubie spełniał rolę łodzi motorowej.
Tym pojazdem pan Tomasz wyruszył w Polskę, aby rozszyfrować kolejną historyczną zagadkę, schwytać złodziei i przemytników usiłujących wykraść cenne zabytkowe przedmioty.
Świetnie się szuka skarbów, ale... lepiej, żeby nikt w tym nie przeszkadzał...
A tymczasem śladem poszukiwań pana Samochodzika w zamkach krzyżackich i siedzibach templariuszy podążają pewni Duńczycy oraz podejrzana grupka polskiej młodzieży.
Aby znaleźć skarb potrzebna jest niemała wiedza, spryt i... dużo szczęścia. Kto będzie miał go więcej?
Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2025-05-08
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 288
Niegdyś moja ulubiona część, czytana wielokrotnie. Dziś spojrzałam na nią inaczej. Nawet moje dziecko, współtowarzysz lektury, niezadowolone stwierdziło, że przez większą część książki Pan Samochodzik nie wie, co ma robić i nic mu się nie udaje. Dopiero końcowa część (jakaś ostatnia jedna piąta) pokazuje trochę ciekawej akcji i fajny zabieg dotyczący "głównego złego". Może kiedyś oczarował mnie klimat średniowiecznych zamków i zagadek, teraz jednak oceniam konstrukcję powieści jako takiej na zaledwie dobrą.
Na swoją kolejną wyprawę Pan Samochodzik wyrusza by odnaleźć zaginiony skarb templariuszy. Musi się jednak spieszyć, gdyż nie jest jedynym, który chce go odnaleźć. Zwłaszcza, że w gazecie pojawił się artykuł na ten temat i teraz jest więcej osób marzących o odnalezieniu ukrytego. A niektórzy z nich mogą okazać się poważnymi przeciwnikami dla ekipy Pana Samochodzika.
Opowieść Zbigniewa Nienackiego o Templariuszach jest bogata w szczegóły i kryje w sobie zarówno wiele tajemnic, jak i sporo niebezpieczeństw. Uroku i dynamiki powieści dodają postacie młodych harcerzy, którzy są duchem drużyny, a dzięki ich niebanalnym pomysłom i refleksie sprawy toczą się skutecznie. Jest to pełna humoru i ciekawostek opowieść, nad którą warto się pochylić by wspólniee przeżyć kolejną wspaniałą przygodę.
W tej części Pan Samochodzik poszukuje skarbów templariuszy. Ma jednakże dużo konkurentów i pewne hasło klucz. Akcja toczy się w Malborku i na Mazurach. Zagadki, tajne przejścia, samochód amfibia, dużo niebezpieczeństwa - to wszystko na nas czeka. Tak samo jak w poprzedniej części pomagają mu harcerze.
Ależ to była świetna zabawa! To moje drugie spotkanie po dziesiątkach lat z Panem Samochodzikiem i nadal nie mogę wyjść z podziwu, jak autor stworzył opowieść, która po 50 latach nadal się nie zestarzała. Bawi, uczy, a jednocześnie jest niezwykle łatwa w odbiorze. Tym razem szukamy skarbu Templariuszy. Nie będzie łatwo, a momentami wręcz śmiertelnie groźnie! Naprawdę warto sięgnąć po przygody niezwykłego bohatera, którego poznałem prawie 40 lat temu i nadal świetnie spędzam przy nim czas!
Powieść kryminalna, której akcję zapoczątkowuje dokonany przez dziennikarza Henryka przypadkowy zakup oryginalnej laseczki palisandrowej w Desie. Ukryty...
Diabelskie sprawki są drugim tomem komiksowej interpretacji powieści Zbigniewa Nienackiego zatytułowanej Uroczysko. Podczas prac wykopaliskowych w prasłowiańskim...
Przeczytane:2017-03-09,