Piętra lasu

Ocena: 6 (6 głosów)

Ta bogato ilustrowana książka będzie doskonałą przewodniczką w pierwszej podróży młodego odkrywcy w niesamowity świat przyrody. Dzięki lekkim, zabawnym rymowankom czytelnicy i czytelniczki poznają tajemnice skrywane przez piętra lasu.

Recenzja okładkowa:

,,Młody czytelnik znajdzie w tej książeczce porcję wiedzy o lesie podaną w ciekawy i angażujący sposób. Nauka przez zabawę z pewnością rozbudzi przyrodnicze pasje dziecka" - Paulina Robak, nauczycielka biologii, popularyzatorka nauki, twórczyni strony ,,Biolog też Człowiek"

Ilustracje: Lidia Rózio.

Dedykowana grupa docelowa 2-6 lat.

Informacje dodatkowe o Piętra lasu:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-11-05
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 3-5 lat
ISBN: 9788367534017
Liczba stron: 12
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Piętra lasu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Piętra lasu - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2022-11-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

    Dziś przyszła pora by napisać kilka słów o najnowsze książeczce dla dzieci, która wyszła spod pióra pana Marcinowskiego. Bajka dedykowana jest tym najmłodszym dzieciom w przedziale wiekowym 2-6 lat.
Książki pana Marcina cenię sobie za piękne i bardzo trwałe wydanie oraz za ogrom wiedzy, którą w tych małych niepozornych książeczkach przemyca. 
Tym razem wraz z autorem wybierzemy się do lasu i za pomocą przepięknych ilustracji oraz zabawnych rymowanek poznamy poszczególne jego warstwy, oraz jego mieszkańców. 
Dowiemy się co to ściółka i kto w niej mieszka, co to podszyt i kto mieszka w koronach drzew. Autor przemyca wiele ciekawostek i sporą dawkę wiedzy, która może przydać się także w szkole :)
Świetnie czyta się tę książeczkę na głos.
Jak wiecie, mój syn nie czyta samodzielnie,  więc trudno mi pisać o odczuciach dziecka, ale sądzę, że to, że potrafiłam go zainteresować głośnym czytaniem, a bajecznie kolorowe  ilustracje na dłuższą chwilę przykuły jego wzrok, może być wystarczającą rekomendacją.
Książeczkę, dzięki sztywnym kartonowym stronom będzie się łatwo trzymało w małych rączkach, a zaokrąglone rogi są bezpieczne i nie stwarzają zagrożenia.


Jak we wszystkich książkach pana Marcina na końcu znajdziemy garść pomysłów i "zadań" które mogą posłużyć jako świetny początek do rozmów z naszymi pociechami o lesie.
Na Facebookowym profilu autora (https://www.facebook.com/PisarzMarek) istnieje możliwość wydrukowania kilku kolorowanek, które mogą bardzo uatrakcyjnić wspólnie spędzony czas.


     Czy polecam?
Zdecydowanie. Tym bardziej że teraz w okresie przedświątecznym warto wybierać naprawdę mądre i wartościowe prezenty. "Piętra lasu" sprawdzą się idealnie dla najmłodszych.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2022-11-06, Ocena: 6, Przeczytałam,

Malutka bajeczka w sztywnej okładce ze sztywnymi kartkami w sam raz idealna dla silnych rączek naszych maluszków:-) Nawet moje dzieci uważają, że ten format bajek jest dla nich idealny kwitując to słowami ,,To fajna bajka i moja bajka, łobać" :-) Chce prze to powiedzieć zobacz, tylko wciąż swoim językiem. Nie trzeba dodawać, że strasznie spodobały jej się zwierzątka leśne o których mi sama opowiadała. Ma trzy latka i bardzo lubi takie bajeczki. Wielkim plusem są tutaj żywe kolory, które razem uwielbiamy. Wydana coś na kształt dziecięcych marzeń, gdzie z radością się tam przenieśliśmy. Ja jej czytałam, a ona nazywała wszystkie leśne zwierzątka. Najbardziej zdziwiło ją to, że dżdżownica miała swoją toaletę i salonik z dużym telewizorem. Albo spoglądając na żabkę przysiadłą na drzewie, pytała w jaki sposób tam się znalazła, bo sądziła, że one tylko skaczą po wodzie. Widząc pędzące wilki zasugerowała, że boją się tego dużego pająka na boku strony. Ucieszył ją widok dwóch sówek, gdzie jedna wtulała się w drugą. Była pewna, że to jej mama, bo ona tak samo przytula się do mnie. To było bardzo miłe. Jednak czy o tym jest bajka?
Kiedy ją przeczytałam przekonała się, że bajka nie tylko pokazywała zwierzątka, ale i niosła za sobą naukę, która miała ukazać jej piętra lasu. W dodatku napisana w formie przemiłych wierszyków, które się rymowały. Dowiedziała się co to jest ściółka i kto w niej mieszka. Następne było runo, a w nim pokłady malin i jagód. Tu przestroga przed grzybami, by zbierać tylko jadalne. W podszycie znalazły się zwierzątka, cała rodzina saren. Oczywiście to nie koniec bajki, lecz pozostawię ją zainteresowanym. Podpowiem tylko, że mój syn jest w trzeciej klasie podstawowej i tam właśnie mieli sprawdzian z pięter lasu. Gdybym wcześniej miała tą bajkę zaoszczędziłabym trzy dni czasu na naukę ich. Wiadomo, że bajki na długo zostają w głowach, a tym bardziej te, które kształtują poprzez zabawę. Bardzo polecam, gdyż zaoszczędzicie czas i nauka nie będzie przymusem, a jedynie zabawą. Czy to nie cudowne?

Link do opinii
Ściółka, runo, podszyt, korony drzew - pamiętacie to z lekcji przyrody? 😉

Kilka dni temu miała miejsce premiera "Podwodnego świata", a wczoraj dobytek Marka Marcinowskiego wzbogaciły "Piętra lasu". Autor znany jest m.in. z "Kosmolisków", "Ekolisków", "Podróży Julki i Krzysia" po polskich zamkach i szczytach, a jeśli chodzi o najmłodszych odbiorców to trzeba koniecznie wspomnieć o "Wojtusiu i jego potworkach", czyli książeczce o emocjach.

W publikacjach autora cenię przede wszystkim walory edukacyjne. Ich obecność potwierdzi każdy, kto miał okazję zapoznać się z przynajmniej jednym z wyżej przytoczonych tytułów. W "Piętrach lasu" młody odbiorca otrzymuje porcję wiedzy przyrodniczej i zachętę do poznawania różnorodnych organizmów. Pamiętam, że jako dziecko lubiłam różnego rodzaju rymowanki i uważam, że zaproponowany przez autora język spodoba się maluszkom, w których rączki trafi ta barwna książeczka. Dzięki kartonowym stronom to małe dzieło sztuki przetrwa z pewnością niejedną próbę zamachu spowodowaną nieustannym oglądaniem, wertowaniem poszczególnych stron i ponownym odkrywaniem najdrobniejszych szczegółów znajdujących się wewnątrz publikacji.

Omawiane w "Piętrach lasu" zagadnienia zdobią piękne, a czasem i zabawne ilustracje stworzone przez Lidię Rózio. Uwadze czytelników z pewnością nie umkną humorystycznie przedstawione korytarze zamieszkiwane przez mrówki, dżdżownice, wije i żuki. Mnie osobiście urzekły przesympatyczne ryjki rodziny dzików.

Na końcu znajduje się tradycyjnie to, co szczególnie cenię w publikacjach autora - garść pomysłów na wspólne spędzanie czasu! 😀 Od razu widać, że książki powstają z miłości do dzieci i troski o ich rozwój. Proponowane zabawy oprócz okazji do towarzyszenia pociechom w trakcie różnych czynności rozwijają kreatywność oraz zmysł estetyczny, a do tego jeszcze zapewniają rozwój intelektualny, pobudzają wyobraźnię i ciekawość. Pssst... Dodatkową niespodzianką przygotowaną specjalnie dla małych czytelników jest możliwość wydrukowania kolorowanek, które znajdują się na Facebookowej stronie autora.

Uwielbiam tego typu publikacje, ponieważ dzieci od najmłodszych lat oprócz obcowania z książką mają okazję dowiedzieć się różnych ciekawych rzeczy na temat świata.

Link do opinii

🌲🍀🐺PREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA🐍🌳☘️

Dziś wspólnie z Autorem świętujemy kolejną premierę dla najmłodszego czytelnika. Tym razem mamy okazję lepiej poznać las oraz zwierzęta, które w nim żyją. A jakie są Rozalki i moje odczucia po lekturze ? O tym nieco niżej. ⬇️⬇️⬇️

"Piętra lasu", to książeczka, która w prosty sposób wyjaśnia najmłodszym czytelnikom, jak funkcjonuje życie w lesie. Autor przedstawia nam zwierzęta, które żyją na danym poziomie oraz opisuje, co robią lub gdzie możemy je dokładnie zobaczyć. Lektura jest króciutka, bo liczy zaledwie 12 stron, ale jest za to bardzo wartościowa i przekazuje to, co najważniejsze. Kartonowe wydanie oraz cudne ilustracje sprawiają, że nie można oderwać wzroku od tej publikacji. Dodatkowego uroku dodają także zawarte w książeczce rymy, dzięki czemu czyta nam się jeszcze przyjemniej.

Uważam, że jest to świetna lektura dla maluchów, która przedstawia im w prosty i przyjemny sposób, co mogą znaleźć i spotkać w lesie. Dodatkowo, nawet dorośli czytelnicy mogą poznać nazwy zwierząt, które do tej pory nie były im znane. Kolejna, wartościowa pozycja, która oczaruje każde dziecko. Idealnie nadaje się na prezent lub po prostu do czytania przed snem ;) Uwielbiam książki Autora i z niecierpliwością czekam na następne książeczki dla najmłodszych czytelników. Podoba mi się też to, że na końcu znajdziemy pomysły na wspólne zabawy rodziców z dziećmi w oparciu o to, co przeczytaliśmy. Polecam Wam z całego ❤️❤️. Bardzo dziękuję Autorowi za egzemplarz i przyznaję 10 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów !!!
🍀☘️🌳🌲

Link do opinii

Ostatnio w jednej z książek autora poznaliśmy podwodny świat, dzisiaj natomiast uczymy się pięter lasu. To kolejna ciekawa pozycja w dorobku pisarza, który stara się zachęcić młodych czytelników do poznawania piękna natury.

Las to niezwykłe miejsce, w którym możemy spotkać nie tylko dzikie zwierzęta, ale również i owoce. Wspólnie z autorem możecie poznać każde piętra lasu, poczynając od tych najniższych, a kończąc na tych najwyższych. W formie krótkich rymowanych wierszyków poznajemy każde z nich i to jakie stworzenia, bądź rośliny możemy w nim akurat spotkać. Niewątpliwe jest to, że najbardziej pracującym zwierzęciem jest mrówka. Nie bez powodu mówi się też, ż ktoś jest „pracowity jak mrówka”. Niby takie malutkie zwierzątko, ale popatrzcie jakie rezolutne.

Marek Marcinowski przedstawia nam ściółkę, runo, podszyt oraz korony drzew. Dodatkowo poznajemy skarby lasu znajdujące się na poszczególnych piętrach. Nie wiem jak wy, ale ja bardzo lubię spacerować po lesie, zwłaszcza lubię przechadzki na grzyby. Trzeba się jednak na nich znać, gdyż nieznajomość może doprowadzić do nieszczęścia. Lubię też spotykać leśne zwierzęta, choć niektóre z nich też potrafią być niebezpieczne, dlatego obserwuję je z oddali.

„Korony drzew – to lasu piętro najwyższe.
Tu gałęzie świerków i dębów chmurom są najbliższe.
Pośród nich ptaki drapieżne gniazdują
I swych łowieckich terenów uważnie pilnują.”

Cała książeczka zawiera piękne, barwne ilustracje wykonane przez Lidię Rózio. W pełni oddają one klimat lasu i jego skrywanych skarbów. Każdy malec chętnie będzie podziwiał ilustracje zwierząt czy też samej leśnej natury. Myślę, że dzięki tej pozycji, wasze dzieci będą miały ochotę wybrać się z wami do lasu, aby na własne oczy przekonać się jak tam może być pięknie.

Na ostatniej stronie znajdziemy zadania na wspólny czas, dzięki którym możemy umilić naszym podopiecznym czas. Autor zachęca tam również do zabrania dzieci na przechadzkę po lesie, w którym to mogą znaleźć różne ciekawe skarby np. pod postacią żołędzi, szyszek.

"Piętra lasu" to wartościowa pozycja dla najmłodszych czytelników ukazująca piękno lasu. Liczne zwierzęta, które można tam spotkać, rośliny czy też owoce. Gorąco polecam!

Link do opinii

Dzisiaj chcę wspomnieć o książce nieco z innego gatunku, która przeznaczona jest zdecydowanie dla najmłodszych czytelników. Zapewniam, że wszędzie robi furorę, zwłaszcza u uroczej córeczki mojej kuzynki, która pokochała tą pozycje od pierwszego wejrzenia i stała się jej ulubioną lekturą. Mimo, że Fela jeszcze nie potrafi sama czytać, to sama sięga po dwunastostronicową książeczkę "Piętra lasu" i sadowiąc się na kolanach mamy, prosi o jej czytanie.

Muszę przyznać, że wszystkie dzieła autora trafiły ode mnie właśnie do tej małej pasjonatki literatury dziecięcej, gdyż uwielbia ona bogate i przepiękne ilustracje, grube, sztywne stronice wykonane z dobrej jakości papieru oraz mądrą treść, która nie tylko bawi, ale także uczy i pobudza umysł dziecka. Pan Marek Marcinowski naprawdę w przystępny sposób przybliża swym małym odbiorcom las i jego tajemnice w formie zabawnych rymowanek i zagadek.

Moja kuzynka jest zmuszana czytać Felicji tą lekturę kilka razy dziennie. Dziewczynka z zapałem pokazuje paluszkiem szczegóły na obrazkach i zadaje ogrom pytań. Najbardziej zachwyca się zwierzątkami i piszczy widząc pająka. Sama nieraz zasiada w kąciku na dywanie i z przejęciem przegląda stronice, opowiadając coś półgłosem oraz próbując czytać po swojemu.

Dlatego śmiało mogę polecić to dzieło i waszym pociechom. Uważam, że warto zaszczepić w naszych milusińskich miłość do czytania jak i poznawania świata oraz uczenia się właśnie z takich książek. Jak wiadomo najlepiej robić to jak najwcześniej, gdy dziecko chłonie wiedzę niczym gąbka.

Myślę, że mądre i wartościowe pozycje sprawdzą się idealnie. Jeśli potrzebujecie prezentu to "Piętra lasu" nadają się doskonale i na pewno ucieszą obdarowanego.

Link do opinii
Inne książki autora
Wiele do stracenia
Marek Marcinowski0
Okładka ksiązki - Wiele do stracenia

W ŚWIECIE NAPĘDZANYM ŻĄDZĄ PIENIĄDZA NIE MA MIEJSCA DLA SŁABYCHAndrew Freshet sądzi, że złapał szczęście za ogon. Pnie się po szczeblach kariery w jednym...

Cienie przeszłości
Marek Marcinowski0
Okładka ksiązki - Cienie przeszłości

Andrew Freshet, ścigany przez cienie przeszłości nowojorski finansista, próbuje odnaleźć się w chaosie własnego życia. Po krótkiej bezczynności powraca...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy