Niby miał to być mini leksykon po czarodziejskim świecie Harry'ego Pottera. Niby... bo jak się okazało ta książeczka nie dość, że napisana z błędami, to jeszcze niezbyt ciekawa jak na mój gust (bo potencjalny potteromaniak może bardzo dużo wywnioskować z samych powieści i nie musi dodatkowo się posiłkować) a Ci, którzy nie mieli styczności z mały czarodziejem - no cóż nie zachęcam do lektury "Myślodsiewni", żeby później nie było zaskoczenia, że w samej serii jest zupełnie co innego.
Przeczytane:2014-09-29, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2014,