Okładka książki - Pożegnanie z Narwią. Rozmawia Wojciech Tochman

Pożegnanie z Narwią. Rozmawia Wojciech Tochman


Ocena: 6 (2 głosów)

Opowieść Hanny Krall o XX i XXI wieku, które przepływają przez jej życie i książki.

Historia zaczyna się od miejsca, w którym ,,nastał najgorszy czas", i kończy w miejscu najlepszym, nad Narwią. Dom volksdeutscha w Milanówku, sierociniec w Otwocku, brama przy Targowej 32, redakcja na Dubois, mieszkanie Marii na Szwedzkiej, bezpieczny adres przy Narbutta 48, cmentarz w Pyrach i kuchnia na Ursynowie, gdzie ludzie sprzeczali się o ważne sprawy.

Każde z tych miejsc istnieje w pamięci Reporterki i w dzisiejszej rzeczywistości. Bywa, że odmienione, tętniące życiem albo zupełnie zapomniane, porośnięte samosiejkami. Odwiedzając je, odwiedzamy życie Hanny Krall. Poznajemy świat z jej punktu widzenia. I wiele ,,szczegółów znaczących", o których nigdy wcześniej nikomu nie mówiła i które zostają z nami na zawsze.

Hanna Krall - światowej sławy reporterka, której książki, w tym ponad sto przekładów, na stałe weszły do kanonu reportażu. Autorka m.in. słynnej książki Zdążyć przed Panem Bogiem, opartej na jej rozmowie z jednym z przywódców powstania w getcie warszawskim, Markiem Edelmanem.

Wojciech Tochman - jeden z najważniejszych polskich reporterów i autorów literatury faktu. Znany z reportaży poruszających tematykę wojny, konfliktu i ludzkiego cierpienia. Z nim Hanna Krall dzieli się historią swojego życia, jak nigdy przedtem.

Informacje dodatkowe o Pożegnanie z Narwią. Rozmawia Wojciech Tochman:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2025-09-24
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788308086698
Liczba stron: 184

Tagi: Biografie i literatura faktu

więcej

Kup książkę Pożegnanie z Narwią. Rozmawia Wojciech Tochman

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pożegnanie z Narwią. Rozmawia Wojciech Tochman - opinie o książce

To dzięki Hannie Krall i jej „Zdążyć przed Panem Bogiem” zainteresowałam się postacią Marka Edelmana, latami zgłębiałam losy mieszkańców getta warszawskiego i przekonałam się, że ten, który chce przeprowadzić wywiad, powinien przede wszystkim pozwolić mówić swojemu rozmówcy. W „Pożegnaniu z Narwią”, z oferty Wydawnictwa Literackiego, tym rozmówcą - momentami niełatwym, a przez to niezmiernie intrygującym - jest sama Hanna Krall, zaś w roli reportażysty występuje Wojciech Tochman, który dla mnie jest jednym z czołowych w swoim fachu. Byłam podwójnie ciekawa, jak też ten duet sprawdzi się w takiej konfiguracji i trzeba przyznać, że efekt tej współpracy przeszedł moje oczekiwania.

Tochman nie zadaje Krall prostych pytań. On z nią rozmawia. Delikatnie, cierpliwie, czasem z czułością, czasem z dystansem. Dzięki temu ich rozmowa przypomina raczej wspólną wędrówkę po pamięci. Hanna Krall wiedzie Nas przez miejsca swojego życia: sierociniec w Otwocku, redakcję „Polityki”, Warszawę, Milanówek, dom nad tytułową Narwią, ale każde z tych miejsc to nie tylko punkt na mapie - to przestrzeń, w której coś zostało. Zapach, gest, lęk, człowiek, który odszedł.

Czytając, miałam wrażenie, że Krall nie tyle opowiada o sobie, ile szuka odpowiedzi na pytanie, jak żyć po tym, co się przeżyło. Jak dźwigać pamięć, żeby nie zgorzknieć. Jak pisać o cudzym cierpieniu, nie stając się jego właścicielem. Jako czytelnik czułam ogromny szacunek dla tej powściągliwości. Krall nie epatuje, nie wzrusza na siłę. Jej język jest suchy, oszczędny – i może dlatego tak przejmujący.

„Pożegnanie z Narwią” to nie tylko powrót do miejsc z przeszłości, ale też powolne godzenie się z przemijaniem. Krall mówi o śmierci, o odchodzeniu, ale bez rozpaczy. W trakcie lektury mamy wrażenie, że to książka o jesieni życia, o pamięci, o potrzebie spokoju po latach pisania o tragediach innych ludzi.

Polecam, bo „Pożegnanie z Narwią” to najlepszy dowód na to, że opowieść kończy się nie wtedy, gdy zabraknie słów, tylko wtedy, gdy pojawia się spokój.

Link do opinii
Avatar użytkownika - allison
allison
Przeczytane:2025-10-10, Ocena: 6, Przeczytałam,
Książka ukazała się 1 października nakładem Wydawnictwo Literackie   Niecierpliwie czekałam na ,,Pożegnanie z Narwią". Gdy Wydawnictwo Literackie sprezentowało mi książkę, chciałam sobie dozować lekturę, by móc jak najdłużej czytać. Moja silna wola okazała się jednak słaba i całość połknęłam w popołudnie i wieczór. Zaraz potem wróciłam jednak do lektury - tym razem czytałam powoli, z namaszczeniem, przerwami na refleksje...   Wojciech Tochman nie przeprowadza z Hanną Krall wywiadu-rzeki. To rzeczywiście jest ROZMOWA ucznia z mistrzynią. A gdy rozmawia dwoje wybitnych reporterów, śledzenie ich konwersacji jest prawdziwą ucztą duchową, nawet jeżeli dotyczy wyjątkowo bolesnych tematów.   Wojciech Tochman i Hanna Krall odwiedzają miejsca, w których mieszkała autorka ,,Lokatorki". Zaczynają od Milanówka, gdzie po opuszczeniu Warszawy w 1944 roku mała Hania ukrywała się wraz z mamą. 17 stycznia następnego roku wkroczyła na te tereny Armia Czerwona... Wspomnienia dotyczące pierwszego kontaktu z Sowietami zaskakują. Dlaczego? O tym przeczytacie w książce.   Wielu innych szczegółów także nie zdradzę, by nie popełnić śmiertelnego grzechu spojlerowania. Nie jest jednak tajemnicą, że późniejsze miejsca zamieszkania, nauki i pracy pani Krall to: Otwock, różne dzielnice i ulice w Warszawie... Co z tym ma wspólnego tytułowa Narew? Na tę odpowiedź trzeba zaczekać, ale warto uzbroić się w cierpliwość.   O czym jeszcze rozmawia para wybitnych reporterów? Właściwie o wszystkim. Bardzo dużo miejsca, co oczywiste, poświęcone zostało życiu i pracy pani Krall. Mamy okazję poznać genezę powstania wielu utworów, także autorstwa innych twórców, nie tylko pisarzy. Towarzyszą temu różne anegdoty i smaczki, które dla miłośniczek i miłośników literatury faktu, literatury pięknej, kina i teatru są wyjątkową gratką.   Bardzo ciekawe są wspomnienia dotyczące peerelu i związanej z nią cenzury, stanu wojennego, działalności konspiracyjnej. Pojawiają się tu nazwiska znanych działaczek i działaczy, z których część już nie żyje.   Dużo i interesująco Hanna Krall opowiada o pracy reporterskiej, wymieniając się doświadczeniami i poglądami ze swoim rozmówcą. Nieodłącznym tematem jest tu wojna, nie tylko ta z lat 1939-1945. Mowa również Bałkanach, Rwandzie i o trwającej wciąż krwawej wojnie na Ukrainie.   Przy okazji pojawiają się inne, ważkie tematy dotyczące uchodźstwa, emigracji, polityki, stereotypów, nacjonalizmu, odradzania się nazizmu, ludzkich reakcji na zło i jej braku.   Czy obojętny znaczy niewinny? - to pytanie, jakże często obecne w literaturze, także i w tej książce jest zadawane.   Reporterska para dyskutuje również o konkretnych książkach, wydarzeniach, ludziach ze świata kultury oraz polityki... Czytając te wypowiedzi, ma się wrażenie bezpośredniego obcowania z rozmówcami. Ja cały czas czułam się tak, jakbym - jako gość - towarzyszyła im w podróży albo siedziała z nimi przy stoliku, przy kawie lub herbacie, i przysłuchiwała się wszystkiemu z szeroko otwartymi oczami.   Warto zwrócić też uwagę na styl i język wypowiedzi, w którym dominuje ekonomia słowa, niczym w tekstach reporterskich Hanny Krall i Wojciecha Tochmana. Nie ma tu rozbudowanych opisów, barokowych fraz... Jest prostota wypowiedzi i głębia myśli, co nieraz robi piorunujące wrażenie. Od razu przychodzi na myśl literacki reportaż ,,Zdążyć przed Panem Bogiem", w którym kilka prostych zdań robi wrażenie bardziej porażające niż rozdzieranie szat.   POLECAM SZCZERZE tę książkę wszystkim, którzy szukają w literaturze czegoś więcej niż tylko rozrywki i nie potrafią przechodzić obojętnie wobec tego, co działo się i dzieje - zarówno na naszym rodzimym podwórku, jak i na świecie. BEATA IGIELSKA 
Link do opinii
Inne książki autora
Wściekły pies
Wojciech Tochman0
Okładka ksiązki - Wściekły pies

Wojciech Tochman, jeden z najlepszych polskich reporterów i dwukrotny finalista Nagrody Literackiej Nike, prezentuje we Wściekłym psie teksty, które w...

Córeńka
Wojciech Tochman0
Okładka ksiązki - Córeńka

Wyspa Bali, 12 października 2002, dochodzi jedenasta wieczorem. Huk eksplozji. Raj turystów - dla muzułmańskich fundamentalistów miejsce grzechu - zostaje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy