Nazywano go Dzikim Billem, choć tak naprawdę nazywał się James Butler Hickok. Ten dandys o ekstrawaganckim stylu był uważany za najlepszego strzelca na Dzikim Zachodzie i wzbudzał podziw zmieszany ze strachem. Nie zaprzątał sobie głowy planowaniem życia i gromadzeniem fortuny, za to jego umiejętności posługiwania się bronią oraz silny charakter predestynowały go do reprezentowania prawa na najdzikszych terenach Zachodu.
Sława rewolwerowca doprowadziła go nawet na scenę, gdzie odgrywał swoje własne przygody, zarówno te prawdziwe, jak i zmyślone. Na koniec, nawiedzany przez stare demony, popadł w melancholie, lecz wtedy przeznaczenie poprowadziło go przez Wielkie Równiny do Deadwood…
Wydawnictwo: Scream Comics
Data wydania: 2025-05-20
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 56
Tłumaczenie: Greg Lofe
Przeczytane:2025-10-30, Ocena: 6, Przeczytałam,
Komiksy nie tylko bawią, cieszą i zapewniają wielkie emocje. Komiksy również edukują, odkrywają przed nami tajemnice czasu, pozwalają poznać wydarzenia i ludzi, którzy wpisali się w szczególny sposób w dzieje świata. I właśnie takim komiksem jest album pt. ,,Dziki Bill Hickok", jaki to ukazał się niedawno w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Scream Comics. Jednocześnie jest to druga odsłona wydawniczej serii ,,Prawdziwa historia Dzikiego Zachodu", której to nazwa mówi sama w sobie o tym, czego możemy się tu spodziewać. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.
James Butler Hickock - zwany Dzikim Billem, pełni funkcję szeryfa w jednym z niewielkich miasteczek. Jednak pewna niefortunna i zarazem dramatyczna interwencja sprawia, że zostaje on odwołany ze stanowiska. I tak też rozpoczyna się jego długa podróż znaczona występami w kolejnych cyrkach inscenizujących największe i najdramatyczniejsze potyczki na Dzikim Zachodzie, odgrywane dla mieszkańców wschodniej części Stanów Zjednoczonych - na czele ze słynnym cyrkiem Buffalo Billa. Jednakże Dziki Bill toczy każdej nocy swoją własną walkę z demonami przeszłości, które nie pozwalają mu cieszyć się dobrym życiem...
Niniejszy komiks stanowi sobą niezwykle ciekawie przedstawioną biografią tytułowej legendy Dzikiego Zachodu. Biografię, będącą z jednej strony opowieścią o jego losach, ale z drugiej też i dramatyczną relacją o upadku Dzikiego Billa, który z największego i budzącego wszem postrach rewolwerowca stał się słabym aktorem, zagubionym w swych lękach, w uzależnieniach i w bezsilności poczucia zmarnowania szansy od życia i losu, starcem. I to też wydaje się być w tej historii najważniejsze i najpiękniejsze - prawda o upadku legendy, która wybrała dla siebie właśnie taką drogę...
Kolejne strony znaczą sobą kolejne losy tytułowego bohatera, gdy ten zostaje zmuszony do porzucenia pracy szeryfa, gdy rozpoczyna swoją aktorsko/cyrkową karierę, jak i gdy zmierza do nieuchronnego upadku. I są to zarówno wydarzenia rozgrywające się ,,tu i teraz", jak i też liczne retrospekcje związane chociażby z daną odgrywaną sceną. To bardzo płynna, emocjonująca, ale też i ze wszech miar rzetelnie ukazana relacja, która w mej ocenie pozwala nam nie tylko na odkrywanie losów Dzikiego Billa, ale też i zrozumienie tragizmu tej postaci. Bo też o tym opowiada właśnie ten komiks - o upadku legendy.
Klimat... Klimaty Dzikiego Zachodu, to coś, co zachwyca nas podczas tej lektury w szczególny sposób. I mam tu na myśli nie tylko pięknie widoki, ale przede wszystkim znakomicie oddaną codzienność życia w tamtym miejscu i w tamtym czasie, gdzie to tak łatwo było zginąć w strzelaninie, gdzie ludzie pragnęli prostej i nierzadko krwawej rozrywki i gdzie wreszcie odchodziło w przeszłość to, co było związane chociażby z walką z Indianami, a gdzie w jej miejsca pojawiała się nowoczesność, w której nie było już miejsca dla takich osób, jak James Butler Hickock.
Ilustracyjnie jest dobrze, pięknie, również niezwykle klimatycznie, gdy spoglądamy na te ładne dla oka rysunki Ennio Bufiego. To lekkość kreski, odpowiednia w tym kontekście dawka surowości obrazu, ale też i chociażby świetne oddawanie dynamiki scen akcji oraz dbałość o każdy detal i szczegół. Do tego dochodzi udane kadrowanie oraz bogactwo kolorów, które dopełniają sobą piękna obrazu Dzikiego Zachodu. I jest to oczywiście ilustratorska jakość z najwyższej półki.
Jeśli kochacie komiksowe westerny, to album ,,Dziki Bill Hickok" będzie dla was idealnym wyborem. Z jednej strony oferuje on sobą świetną rozrywkę właśnie w klasycznie westernowych klimatach, ale z drugiej też i stanowi barwną biografię jednej z największych legend Dzikiego Zachodu. Oczywiście mamy tu także wiele dobrej publicystyki, czyli zawarte na końcowych kartach informacje o życiu Jamesa Butlera Hickocka, które stanowią sobą idealną dopełnienie tej całej opowieści. Polecam - to naprawdę fajny komiks, który warto poznać.