Znakomita powieść historyczna autora bestsellerowej "Katedry w Barcelonie", napisana z epickim rozmachem i dbałością o prawdę historyczną opowieść o miłości i nienawiści, utraconych złudzeniach, religijnej nietolerancji oraz nadziei, która nadaje życiu sens. Hiszpania, druga połowa XVI wieku. Obecni na terenie Półwyspu Iberyjskiego od ponad ośmiu stuleci muzułmanie, stali się mniejszością. Katolicka Hiszpania nie zna dla nich miłosierdzia - ograniczani pod względem ekonomicznym, poniżani ze względów religijnych, wyznawcy islamu są zmuszani do wyrzeczenia się swojej wiary i obrzędów... Coraz mniej liczni Maurowie dość mają niesprawiedliwości i prześladowań. Raz jeszcze wypowiadają wojnę chrześcijanom i powstają przeciwko Kastylijczykom na wzgórzach Grenady. Wśród walczących jest również Hernando, syn zgwałconej przez duchownego muzułmanki, człowiek, który, choć próbuje żyć w obydwu światach, nie przynależy do żadnego. Odrzucany przez chrześcijan, Hernando pragnie wolności i szacunku, jednak spotyka się tylko z agresją i brakiem zrozumienia. Po klęsce powstania mężczyzna zostaje deportowany do Kordoby. To właśnie tam, w pięknym, majestatycznym mieście, które wciąż zachowało arabskie wpływy, zakochany w czarnookiej Fatimie mężczyzna usiłuje rozpocząć nowe życie. Mimo brutalnej rzeczywistości, Hernando nie przestaje wierzyć w to, że dwie ludzie należący do dwóch zupełnie odmiennych kultur mogą żyć ze sobą w zgodzie i pełnym zrozumienia szacunku.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: b.d
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 944
Uwielbiam twórczość Ildefonso Falcones za jego styl i za dokładność z jaką opisuje dawne czasu. Tym razem ddaje klimat, religię, kulturę i zwyczaje XVI wiecznej Hiszpanii.
,,Ręka Fatimy" to wciągająca i poruszająca opowieść o młodziutki Hernando Ruiz, który uratował życie Fatimie. Oboje zakochują się w sobie. Dziewczyna jednak musi poślubić jego ojczyma. Natomiast Hernando zostaje porwany do niewoli. W dalszym życiu doznał zarówno ubóstwa jak i dostatku, ale nigdy nie przestał kochać Fatimy.
Ildefonso Falcones z niezwykłą dokładnością przedstawił tutaj dwie religie, które ścierały się ze sobą w XVI wiecznej Hiszpanii. Muzułmanie są prześladowani w katolickiej Hiszpanii i stanowią mniejszość. Nie zabraknie tutaj brutalnych scen, przez co lektura dla niektórych może być trudniejsza.
Autor wspaniale również wykrawał ł tutaj postać głównego bohatera, który nie miał łatwo w życiu. Poznajemy go jako młodego chłopca i towarzyszymy mu w dalszym życiu, które różnie wyglądało.
Książki Ildefonso Falcones nie należą do łatwych lektur. Wymagają nieco więcej skupienia. Ale myślę, że warto je poznać.
Jednym małym minusikiem jest zbyt dużo opisów, które czasami sprawiają, ze odpływałam. Mogłoby ich być mniej przez co książka momentami nie byłaby nużąca. Nie mniej jednak bardzo miło spędziłam czas z tym tytułem i już wyglądam kolejnych powieści autora.
Jeśli lubicie przenosić się w czasie podczas czytania to bardzo polecam ,,Rękę Fatimy".
Barcelona, XIV wiek. Llor Hugo, osierocony dwunastolatek, którego Arnau Estanyol zdecydował się wziąć pod swoje skrzydła, jest zadowolonym z siebie...
"Katedra w Barcelonie" to napisana z wielkim rozmachem powieść historyczna, fascynująca panorama średniowiecza, przedstawiająca blaski i cienie feudalnej...