Z książki dowiadujemy się, że Słowacki śmiało wyprowadził własną myśl poza chrześcijaństwo, buszując wśród historycznych przejawów duchowości od orfików do buddystów, ale religie instytucjonalne, jak każdy zorganizowany ziemski autorytet, po prostu odrzucał. Walczył o samodzielne myślenie w obecności Ducha i czekał na Głos z Transcendencji.
Informacje dodatkowe o Rozhukany koń esej o myśleniu juliusza słowackiego:
Chcę przeczytać,