Eddie Redmayne daje kreację życia jako sławny naukowiec Stephen Hawking. Niegdyś zdrowy, pełen energii mężczyzna, Hawking mając 21 lat usłyszał zwalającą z nóg diagnozę. A przecież właśnie poznał i pokochał koleżankę ze studiów Jane Wilde (Felicity Jones). Walcząc z niezmordowaną Jane u boku, Stephen sięga po naukowy sukces, studiując to, czego pozostało mu tak niewiele - czas. Razem dadzą odpór niemożliwemu, osiągając więcej niż mogli zamarzyć.
Informacje dodatkowe o Teoria wszystkiego (książka + film):
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2014 (data przybliżona)
Kategoria: b.d
ISBN:
Liczba stron: 22
Język oryginału: polski
Kup książkę Teoria wszystkiego (książka + film)
Zobacz także
Teoria wszystkiego (książka + film) - opinie o książce
Rozmaite święta i festyny, gwarne i barwne, dają okazję wspaniałej zabawy oraz spotkań z rodzinami bądź przyjaciółmi. Tłem festiwali jest kultura i związane...
Mąka, jajko, olej, sól, woda - najprostsze składniki, z których Solejukowa lepi kulinarne arcydzieła. Ciasto to połowa sukcesu sławnych pierogów;...
Przeczytane:2017-05-11, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Ukończone w roku 2017, Film + książka,
Dużym plusem dla książki będącej dodatkiem do filmu "Teoria wszystkiego" jest przedstawienie postaci samego Stephena Hawkinga. Niespodzianką może być fakt, iż niewiele możemy tu poczytać na temat odtwórców głównych ról (mamy tylko garstkę informacji o Eddie'em i praktycznie nic na temat Felicity Jones). I choć w tego typu dodatkach, notki biograficzne głównych aktorów są zabiegiem powszechnym, tak tu myślę, że ich brak jest jak najbardziej uzasadniony. Bo właśnie postać Hawking'a jest tu najważniejsza. Cieszy mnie więc, że skupiono się właśnie na nim.
Drugim pozytywnym akcentem jest coś, czego w niektórych tego typu wydaniach mi brakuje. Mianowicie: interesujące informacje dotyczące reżyserii, realizacji filmu, pracy na planie. Tu to dostałam. Całość dobrze się czyta, a bardzo ładne, fotosy z filmu dodatkowo podnoszą przyjemność obcowania z lekturą.
Książkę uznaję za dobry dodatek do filmu. Sam film jak najbardziej polecam.