Niesamowity prezes Brewer Air jest moim szefem, a dzięki zakładowi przez następne sześć miesięcy pozostanie moim świeżo poślubionym mężem.
Dlaczego? Ponieważ go o to błagałam.
Mam babcię na utrzymaniu, stos rachunków wyższy ode mnie, a mam metr pięćdziesiąt wzrostu, i muszę znaleźć nowe mieszkanie. I to szybko.
Jasnozielone oczy i ostro zarysowana linia żuchwy Jasona Brewera zapierają mi dech w piersi. Na widok jego uśmiechu uginają się pode mną kolana. Seksowna jest zarówno jego opiekuńcza natura byłego wojskowego bohatera, jak i widok mężczyzny rządzącego w sali konferencyjnej albo pilotującego samolot.
To wszystko jednak nie ma znaczenia. Jestem zdesperowana, a nie głupia. Wiem, że zobowiązanie na całe życie nie wchodzi w rachubę, a to małżeństwo pozostaje jedynie biznesową transakcją z miliarderem.
Szkoda, że nie wzięliśmy pod uwagę pewnych wypadków.
Przekonuję samą siebie, że wszystko jest w porządku, że zawarliśmy układ będący bardzo przyjemnym sposobem na osiągnięcie wspólnego celu i nie ma się czym martwić.
Poza tym, że…
Jason jest zdeterminowany, aby udowodnić, że możemy stać się dla siebie kimś więcej. Kiedy proponuje nowy układ, sprawy przybierają zupełnie nieoczekiwany obrót.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2025-04-10
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: The Arrangement
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Edyta Misiewicz-Hulewska
Zdecydowanie lepsza niż pierwsza część cyklu. Na plus to, że bohaterowie nie kluczą, tylko mówią, co myślą wprost. Intryga ciekawa, niecodzienna. Mniej scen seksu na plus. Minimalna ilość przekleństw na plus. Bracia Brewer tacy bogaci, a tacy mili, wyrozumiali, szlachetni i dobrzy. Jeszcze ich trzech zostało... Bardzo miła lektura, ku wytchnieniu i na poprawę humoru. Babcia głównej bohaterki świetna!
,,The Arrangement" Adriany Locke to drugi tom serii ,,Brower Family".
Podobnie, jak w przypadku pierwszej części cyklu, sięgając po tę lekturę, nie miałam wobec niej zbyt wysokich oczekiwań. Byłam po prostu ciekawa, jak potoczą się losy kolejnych przedstawicieli rodziny Brower oraz czy będą oni równie szaleni w kwestii zawierania związków małżeńskich, jak Renn. Czy zatem moja ciekawość została zaspokojona? Już spieszę z wyjaśnieniem.
Tym razem poznajemy historię prezesa Brewer Air -- Jasona Brewera oraz jego przyjaciółki i asystentki -- Chloe Goodman, którzy stają się małżeństwem za sprawą zakładu, do którego doszło między Jasonem a jednym z jego braci. Nie myślcie sobie jednak, że to mężczyzna poprosił pannę Goodman o przysługę, ponieważ było zupełnie odwrotnie! Kto by się spodziewał prawda? Jednak decyzja Chloe wcale nie była pochopna, dziewczyna po prostu potrzebowała odbić się od dna, w którym tkwi przez liczne zobowiązania finansowe. Czy Jason okaże się jej trampoliną do wyjścia z długów? Czy może okaże się, że tych dwoje naprawdę jest sobie przeznaczonych? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam was do lektury.
Tak naprawdę po ,,The Arrangement" sięgnęłam, nie tylko ze względu na swoją ciekawość, o której już wspominałam, ale również dlatego, że autorka w swojej historii zawarła jeden z moich ulubionych motywów literackich, czyli od przyjaciół do kochanków. Motyw, który w mojej ocenie jest bardzo niedoceniany i często niezbyt lubiany, z uwagi na to, że nie jest tak nieprzewidywalny, jak chociażby ten, w którym to wrogowie stają się kochankami. Jednak historie, w których to wieloletni przyjaciele stają się dla siebie kimś więcej, również mogą być pasjonujące i to właśnie na to liczyłam, sięgając po tę publikację. I myślę, że nawet autorce by się to udało, a historia Jasona i Chloe mogłaby zbierać świetne recenzje, gdyby podobnie jak poprzedni tom tej serii, nie była taka krótka, a fabuła nie gnałaby do przodu niczym samochód wyścigowy.
Niemniej jednak nawet pomimo faktu, że nie przepadam za instant love, losy głównych bohaterów przypadły mi do gustu i okazały się dobrą odskocznią od rzeczywistości, po bardzo pracowitym tygodniu. Dlatego, myślę, że książka Adriany Locke idealnie sprawdzi się, jako coś lekkiego do poczytania.
Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, ale warte są POŚWIĘCENIA. Moje życie zmieniło się na zawsze, kiedy zmarł mój mąż. Zostało...
Przeczytane:2025-04-22, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, Wydawnictwo NieZwykłe,
"Ty rządzisz. Nie pozwól, aby duma przysłoniła ci to, co najlepsze. Jesteś na to za mądry".
"Przez dłuższy czas pozwalałam, by lęki rządziły moim życiem. Zresztą były uzasadnione. Zazwyczaj są. Zamiast jednak się do nich przyznawać i pracować nad ich przezwyciężeniem, pozbawiałam się tylko czegoś dobrego. Nie można znaleźć miłości, ukrywając się przed nią".
Wierzycie w to, że kolejny tom serii/cyklu książek może być lepszy od pierwszego? Mi się zawsze wydawało, że pierwsza część bez względu na to, czy jest to film czy książka jest najlepsza a kolejne są już słabsze, ale jak sięgam po taki tytuł jak The Arrangement utwierdzam się tylko w przekonaniu, że... Im dalej w las tym lepiej! 😁
Zdecydowanie porównując te dwie historie (The Proposal czyli pierwszy tom Brewer Family oraz drugi The Arrangement) cześć druga wygrywa, bijąc tę pierwszą na głowę. I nie. Nie chodzi o to, że tamta książka była zła. Chodzi o to, że w moim odczuciu było tam za dużo scen zbliżeń a za mało skupienia się na rozwoju fabuły i relacji bohaterów co tu było na pierwszym planie i bardzo mi się podobało ❤️
"Na jego ustach błąka się uśmieszek. Dokonałam wyboru i naprawdę wybrałam to, czego pragnęłam. Mam nadzieję, że on też liczył, że na to się zdecyduję. Grzeszne nagrody jednak niosą ze sobą ryzyko...".
Z pewnością jest to jeden z lżejszych romansów, jakie miałam przyjemność do tej pory czytać. Nie jest obciążony silnymi dramami, które spowodują, że czytelnik wpadnie w dołek, za to jest to raczej historia pełna humoru, rodzinnego ciepła, przyjaźni no i oczywiście hot scen, chociaż tych na szczęście nie jest zbyt wiele, dzięki czemu idealnie się komponują w całość 😍
Bohaterowie są przyjaciółmi pomimo iż skrycie patrzą na siebie niczym wilk na owce. Obserwujemy jak w skutek pewnych zdarzeń aby sobie wzajemnie pomóc zostają udawanym małżeństwem, co zbliża ich dodatkowo do siebie. Troska jaką się obdarzają jest niezwykle urocza i z prawdziwą przyjemnością patrzyło się na to jak sobie pomagają, nie tylko z przyziemnymi rzeczami ale i z przezwyciężeniem własnych lęków i trosk. W mojej opinii dają bardzo dobry przykład, że związek to nie tylko seks ale również i wsparcie, przyjaźń, zaufanie oraz chęć zrozumienia drugiego człowieka.
"Nie potrzebuje moich problemów, ale mimo to wspiera mnie i pragnie pomóc mi dźwigać ten ciężar".
Oczywiście żeby nie było nudno a Jason i Chloe nie mieli zbyt sielankowego życia, autorka wprowadzi trochę zamieszania i pewnych zawirowań przez, które może Wam tętno lekko wzrosnąć a fikcyjny związek tych dwojga mający szansę na przerodzenie się w coś prawdziwego będzie wisiał na włosku. Czy ostatecznie będzie im dane stworzyć coś o czym nigdy nawet nie marzyli? Czy ta bajka będzie miała szansę skończyć się happy endem? O tym musicie przekonać się sami. Ja spędziłam bardzo fajnie czas ❤️