Byli sobie obcy, choć los przeznaczył im wspólną przyszłość
Dion Windsor od zawsze wiedział, że ma poślubić Faye - rodziny zaplanowały ich małżeństwo, kiedy jeszcze byli dziećmi. Problem w tym, że nigdy nie był zachwycony tym pomysłem. Trzyma się z daleka, by nikogo nie zranić, zwłaszcza Faye. Własne demony i poczucie winy mocno wpływają na to, jak radzi sobie z emocjami.
Faye Matthews to wrażliwa, utalentowana pianistka, która sporo przeszła. Cicha, zamknięta w sobie, raczej nie spodziewa się, że Dion nagle zacznie się do niej zbliżać. Ale tak się właśnie dzieje. Z początku ostrożnie, trochę niepewnie, spędzają razem coraz więcej czasu. Ich relacja powoli nabiera głębi i przestaje być czymś ,,z rozsądku", dlatego coraz trudniej udawać, że to tylko układ...
Ta historia jest naprawdę SPICY. Sugerowany wiek: 18+
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2025-11-26
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: The Unwanted Marriage
,,The Unwanted Marriage" to trzecia odsłona serii ,,The Windsors", której autorką jest Catharina Maura. Dwa poprzednie tomu bardzo mi się podobały, dlatego z niecierpliwością wyczekiwałam premiery losów kolejnej pary. Czy i tym razem lektura przypadła mi do gustu? Już spieszę z wyjaśnieniem.
Głównymi bohaterami historii są Dion Windsor i Faye Matthews. Jest to jedyna para w całym uniwersum, która jest zaręczona od dziecięcych lat, ponieważ decyzję o ich małżeństwie podjęły jeszcze ich nieżyjące już matki, które się ze sobą przyjaźniły. Mogłoby się więc wydawać, że skoro tych dwoje zna swoje przeznaczenie, mogli lepiej przygotować się na to, co czeka ich w przyszłości. Jednak czy tak faktycznie było?
Jedno jest pewne -- Faye od najmłodszych lat była przygotowywana do roli żony Diona. Jednak nikt nie miał pojęcia, że jej ojciec nie traktuje jej tak, jak przystało na kochającego rodzica. Czy dzięki małżeństwu Faye zazna wreszcie trochę spokoju? Czy Dion będzie dobrym mężem, czy okaże się, że jest podobny do jej ojca? Aby się tego dowiedzieć, koniecznie sięgnijcie po ,,The Unwanted Marriage".
Muszę przyznać, że ten tom był zdecydowanie najsłabszy spośród pierwszych trzech części serii o rodzinie Windsor. Dion i Faye to dwójka pogubionych ludzi, którzy skrywają się za maskami, które założyli bardzo dawno temu, a które przykleiły się do ich twarzy na tyle, że bardzo trudno było się ich pozbyć. Ona -- ofiara przemocy domowej, wychowywana w taki sposób, żeby być godną noszenia nazwiska swojego przyszłego męża. Natomiast on to doskonały przykład tego, jak nieprzepracowana trauma z dzieciństwa wpływa na dalsze życie osoby, której ona dotyczy.
Jednak razem tworzyli całkiem udany duet. Bardzo podobało mi się to, jak autorka ukazała, jak ich związek wpływał na nich samych. Jak pomagał im budować zaufanie, nie tylko względem siebie, ale również wobec innych ludzi, którzy przewijali się w ich codzienności.
Natomiast zabrakło mi w tym tomie jakiejś poważniejszej dramy. W poprzednich częściach ten element trzymał w napięciu i ostatecznie cementował związek danej pary, natomiast tutaj niby mamy danie nauczki ojcu głównej bohaterki, ale nie jest to na tyle rozpisane, by zrobiło na mnie większe wrażenie, a szkoda, bo mógłby być to naprawdę ciekawy element fabuły.
Chociaż ,,The Unwanted Marriage" nie będzie moim ulubionym tomem, jak na razie seria, jako całość bardzo mi się podoba, dlatego z niecierpliwością będę wyczekiwać premiery kolejnej historii, która wyszła spod pióra autorki.
Jego życie nie było pełne. Do czasu, aż pojawiła się ona... Aria od zawsze marzyła o normalności: bezpiecznej pracy, kochającym chłopaku i pełnym ciepła...
Ta praca miała być spełnieniem marzeń, lecz wtedy pojawiła się ONA.Jest zakazanym owocem. Jest wnuczką jego szefa. Jest poza zasięgiem. Czy zdoła się jej...
Przeczytane:2025-12-07,
"Dom. Jest czymś więcej niż tylko czterema ścianami. To poczucie bezpieczeństwa, dobre samopoczucie i akceptacja.
To on."
🌹🌹🌹
Powieści, w których głównym wątkiem jest aranżowane małżeństwo - tak czy nie?
Jeśli tak to seria "The Windsors" Catherine Maura jest właśnie dla Was.
Książki tej serii można czytać w dowolnej kolejności, a każda wywołuje wiele emocji, potrafi pobudzić zmysły i rozpalić do czerwoności.
"The unwanted marriage" jest historią Faye i Diona.
Ta dwójka już od najmłodszych lat jest sobie pisana.
Od najmłodszych lat rodziny planowały ich małżeństwo.
I teraz te plany mają się ziścić, mimo iż żadne z nich nie jest tym faktem zadowolone.
Faye i Diona dzieli dziesięć lat różnicy, ale zaczyna łączyć wspólna przyszłość. Przez trzyletni okres muszą być małżeństwem. Aranżowanym małżeństwem, które ma przynieść korzyści obu stronom. Po tym czasie ich drogi mogą się rozejść bez ponoszenia konsekwencji. Taka jest umowa i należy jej się trzymać.
Faye w katastrofie lotniczej straciła matkę. Tym samym samolotem lecieli rodzice Diona. Oboje więc w jednej, ulotnej chwili stracili najcenniejsze dla siebie osoby.
Ich śmierć przysporzyła im mnóstwo cierpienia, bólu i łez.
I tak naprawdę żadne z nich nie do końca pogodziło się z ich stratą.
Lecz mimo to starają się iść przez życie z podniesioną głową, chociaż los nie raz, rzuca im pod nogi kolejne kłody.
Dion stara się walczyć z demonami przeszłości. Pragnie pogodzić się z okrutnym losem i tym, co mu odebrał. Nie jest to takie proste, gdy dręczą go wyrzuty sumienia. Nieustannie obwinia się o śmierć najbliższych. Stara się trzymać od wszystkich z daleka. Uważa, że w ten sposób chroni ich przed samym sobą i przed swoimi emocjami, których nie potrafi opanować.
Wszystko się jednak zmienia, gdy w jego życiu i mieszkaniu pojawia się Faye.
Kobieta cicha, nieco wycofana, zmagająca się z własnymi problemami, czująca, że niesie na swoich barkach ogromny ciężar. Ciężar odpowiedzialności za rodzinę.
Faye wierzy, że w jej rękach leżą losy jej najbliższych i wszystko co robi, robi dla nich.
Jest utalentowaną pianistką. Uwielbia grać. I chociaż koncerty nie przynoszą jej dużych zysków, to kocha to, co robi. Muzyka jest jej pasją, jest odskocznią od codzienności, jest wytchnieniem.
Teraz, przebywając w domu Diona, nadal może oddawać się swojej pasji, a on z przejęciem wsłuchuje się w każdy dźwięk, jaki wydobywa się spod jej sprawnych palców.
Spędzają ze sobą coraz więcej czasu.
Przyzwyczajają się do swojej obecności.
Zatracają się w sobie.
Ich reakcja zaczyna przybierać inny tor.
Już nie jest tą z rozsądku...
Pojawiają się emocje i uczucia.
Pojawiają się namiętność i pożądanie.
Pojawia się też rysa, która z każdym dniem przybiera na sile.
Czy Faye i Dionowi pisany jest happy end?
A może ich małżeństwo skończy się wraz z datą widniejącą na umowie?
"The unwanted marriage" to powieść, która wzbudza wiele emocji. Potrafi chwycić za serce i rozczulić, ale także rozpalić zmysły.
Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Polecam 😊