Okładka książki - Zero zahamowań

Zero zahamowań


Ocena: 4 (3 głosów)

Wyobraźmy sobie, że z podręczników szkolnych znikają wiersze Adama Mickiewicza, a na ich miejscu pojawiają się teksty utworów śpiewanych przez Zenka Martyniuka czy zespołu Ich Troje. Co poeta chciał w nich powiedzieć? Tego dowiedzą się Państwo czytając ,,Zero zahamowań".

Nie jestem modelowym odbiorcą disco polo, rapu czy heavy metalu. Jestem tych gatunków ofiarą, by tak rzec, przypadkową. W tej książce staram się pokazać, co się dzieje, jeśli teksty tych utworów trafią w niepowołane, czyli moje, uszy. Uszy kogoś, kto stara się zrozumieć, o co w nich (tekstach, nie uszach) chodzi.

Literatura, którą wziąłem tu na tapet, jest jednak specyficzna. Nie znajdziemy jej w książkach czy tomach wierszy, za to trudno się od niej opędzić. Atakuje nas w samochodach, autobusach, na wyciągach narciarskich, w wesołych miasteczkach, na festynach i różnego rodzaju świętach ulicznych, w czasie imprez sportowych, na plażach, w barach, smażalniach, lodziarniach, dobiega z telewizorów i radioodbiorników od sąsiadów lub ze słuchawek współpasażerów tramwajów, którzy za głośno czegoś słuchają. Jest to bowiem szeroko pojęta poezja śpiewana. Teksty literackie, które powstały po to, by ktoś napisał do nich muzykę i ktoś je zaśpiewał. Ku naszemu utrapieniu.

- Michał Rusinek

Pan Michał Rusinek dysponuje kilkoma cechami, które mogą spowodować, iż zostanie uznany za persona non grata w środowisku nowych elit. Jest kulturalny, wykształcony, dobrze wychowany, umie czytać i pisać, a nawet poprawnie mówić po polsku. W tej sytuacji może wkrótce znaleźć się poza nawiasem nowoczesnego społeczeństwa a będąc poza nawiasem może sczeznąć. Sczeźnięty Michał Rusinek jest widokiem przykrym. Apeluję więc do Szanownych Państwa, aby kupili i przeczytali, a jeśli komuś bardziej odpowiada inna kolejność, to przeczytali, a następnie kupili tę książkę.

Ostrzegam jednak, że dzięki niej to, co wydaje się oczywiste, może stać się nieoczywiste, a to już pierwszy krok, aby stanąć w kręgu osób podejrzanych.

- Wojciech Mann

Informacje dodatkowe o Zero zahamowań:

Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2020-11-12
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788326845888
Liczba stron: 192

Tagi: Biografie i literatura faktu bóg

więcej

Kup książkę Zero zahamowań

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zero zahamowań - opinie o książce

Avatar użytkownika - beatazet
beatazet
Przeczytane:2025-05-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2025, Mam,

Michał Rusinek, literaturoznawca, tłumacz i były sekretarz Wisławy Szymborskiej, znany jest ze swojego inteligentnego poczucia humoru, błyskotliwości i ciętego języka. W książce „Zero zahamowań” daje temu wyraz w pełni – tym razem na warsztat bierze nie klasyków literatury, lecz twórczość, która zazwyczaj nie trafia do kanonów szkolnych, ale za to wszechobecnie otacza nas na co dzień. Chodzi o teksty piosenek disco polo, popu, a nawet rapu czy metalu – słowem, o tzw. „poezję śpiewaną współczesności”.

Już sam tytuł jest znamienny. „Zero zahamowań” to nie tylko ironiczny komentarz do niektórych tekstów piosenek, ale i zapowiedź swobodnego, momentami bezlitosnego stylu analizy. Rusinek przygląda się słowom, które większość z nas ignoruje, przemyka obok nich obojętnie lub wręcz z przerażeniem – i traktuje je z powagą godną profesora literatury. Efekt? Czasem śmieszny, czasem groteskowy, a czasem zaskakująco głęboki.

Autor zastanawia się: co by było, gdyby teksty Zenka Martyniuka czy Michała Wiśniewskiego analizować tak, jak wiersze Adama Mickiewicza lub Czesława Miłosza? Co miał na myśli podmiot liryczny? Jakie tropy interpretacyjne prowadzą nas do „głębszego sensu”? Gdzie kończy się poezja, a zaczyna bełkot? Rusinek, z typową dla siebie finezją językową, żongluje stylem i ironią, analizując teksty, które dla większości stanowią jedynie tło imprez, przejażdżek samochodowych lub rodzinnych festynów.

Książka nie jest jednak tylko zbiorem złośliwości wobec twórczości „niższych lotów”. W tle pobrzmiewa poważniejsze pytanie o jakość języka, którym na co dzień się posługujemy – i który konsumujemy w kulturze masowej. Rusinek pokazuje, jak język potrafi się spłaszczyć, uprościć, stać się zbiorem klisz i banałów, ale też, że nawet w tych najprostszych formach czai się jakaś prawda o nas samych i naszym świecie.

Styl książki to ogromny atut. Rusinek pisze lekko, z humorem, erudycją, ale bez akademickiej nadętości. Potrafi być kąśliwy, ale nigdy całkiem bezlitosny. Jego ironia rzadko staje się pogardliwa – częściej jest to ciepły uśmiech kogoś, kto z jednej strony nie rozumie fenomenu popularnych tekstów, a z drugiej – z ciekawością się im przygląda.

„Zero zahamowań” to świetna propozycja dla tych, którzy lubią inteligentny humor, analizę kultury masowej i zabawy językiem. Dla nauczycieli – to kopalnia pomysłów na nietypowe lekcje o literaturze. Dla melomanów – okazja do spojrzenia na znane teksty z zupełnie innej strony. A dla każdego czytelnika – znakomita rozrywka, która skłania do refleksji nad tym, co właściwie codziennie wpuszczamy do swoich uszu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kalcia1998
kalcia1998
Przeczytane:2021-10-16, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2021,
Inne książki autora
Wytrzyszczka, czyli tajemnice nazw miejscowości
Michał Rusinek0
Okładka ksiązki - Wytrzyszczka, czyli tajemnice nazw miejscowości

Michał Rusinek na tropie tajemnic nazw miejscowości! Skąd się wzięły Swornegacie? Ile w Polsce jest Ameryk? Czy należy wrzeszczeć we Wrzeszczu? Czy...

Zaklęcie na W
Michał Rusinek0
Okładka ksiązki - Zaklęcie na W

Historia małego Włodka, któremu pewnego roku kończą się wakacje, a zamiast szkoły - zaczyna wojna. Chłopiec nie bardzo wie, czym ona jest, ale ponieważ...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy