Elżbieta Czyżewska. Fragment książki „Zachłanne na życie"

Data: 2020-10-19 16:15:31 | Ten artykuł przeczytasz w 5 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Barwna opowieść o życiu artystek PRL. Niekwestionowaną gwiazdą była wówczas Agnieszka Osiecka, bez której w ogóle nie można sobie wyobrazić polskiej kultury tamtych lat. Utalentowana autorka tekstów i poetka, niezrównana komentatorka życia codziennego. Kobieta wrażliwa i szalona, która poszukiwała osobistego szczęścia i właściwie nigdy go nie odnalazła.

A przy tym posiadała niezwykły dar unieszczęśliwiania innych.

Poza Agnieszką Osiecką Autor przedstawia sylwetki Małgorzaty Braunek, Kaliny Jędrusik i Elżbiety Czyżewskiej.

Obrazek w treści Elżbieta Czyżewska. Fragment książki „Zachłanne na życie" [jpg]

Do lektury publikacji Sławomira Kopra pt. Zachłanne na życie zaprasza Wydawnictwo Harde. W ubiegłym tygodniu na naszych łamach mogliście przeczytać premierowy fragment książki Zachłanne na życie. Dziś czas na kolejną odsłonę tej historii:

Trauma

Chyba żadna z gwiazd kina epoki PRL nie miała tak trudnej drogi do kariery jak ona. Pochodziła z niepełnej rodziny, jej ojciec zginął podczas wojny, natomiast matka popadła w alkoholizm. Była wprawdzie niezłą krawcową, ale nałóg i nadmierne upodobanie do mężczyzn spowodowały, że straciła swoją klientelę. Tuż po zakończeniu wojny rodzina Czyżewskich (Elżbieta miała jeszcze siostrę) zamieszkiwała w obskurnym budynku na warszawskim Powiślu.

„Kiedyś Ela zaprowadziła mnie do domu – wspominał Andrzej Łapicki. – »Chodź, pokażę ci, gdzie mieszka mama«. Mieszkała na Tamce, tam, gdzie teraz znajduje się muzeum Chopina. Wtedy stały tam przedwojenne niskie chałupki. Jak się otwierało drzwi, to od razu było się w środku pokoju. Na wprost wejścia była zielona kanapa, na której siedziała rozparta stara pani Czyżewska. Zrobiło to na mnie niesamowite wrażenie. Zupełnie jakbym się przeniósł w XIX wiek. Carskie klimaty.

Jej matka była ułomna. Miała jakiś problem z nogami, ale to nie przeszkadzało jej w szalonym powodzeniu u mężczyzn”. Dom był całkowicie pozbawiony wygód, brakowało tam bieżącej wody, centralnego ogrzewania i kanalizacji. A na domiar złego, ze względu na upodobania matki, jej dzieci często nie miały zapewnionych podstawowych potrzeb.

 „Babcia miała piękną twarz – opowiadała Magdalena Komorek, siostrzenica Elżbiety – przed wojną pozowała do reklamy pasty do zębów. Była też alkoholiczką i złą matką. Miała przerażające metody wychowawcze – jak jedna córka narozrabiała, lanie dostawała druga. Obie oddała do domu dziecka”.

Elżbieta w wieku dziewięciu lat trafiła do sierocińca i zapewne tym można wytłumaczyć wiele cech jej charakteru. Zawsze czuła się odrzucona, potrzebowała ciągłej akceptacji i potwierdzania własnej wartości. Była też przekonana, że może liczyć wyłącznie na siebie i nie za bardzo przejmowała się innymi. Nie miała zbyt wielu przyjaciółek, a kobiety wyczuwały w niej bezwzględną rywalkę.

 „[…] była wychowanicą domu dziecka – tłumaczył w swoim oświadczeniu aktor Bogusz Bilewski – i jej droga do obecnych osiągnięć aktorskich była długa, bardzo trudna ze względu na kompleksy, jakie ma młoda dziewczyna wychowywana poza rodziną i pozbawiona ciepła domu rodzicielskiego”.

W sierocińcu przebywała do 15. roku życia, a następnie wraz siostrą wróciła do matki. Ten moment zadecydował o jej późniejszych losach, trafiła bowiem do Zespołu Pieśni i Tańca „Skolimów”, gdzie szybko zauważono jej talent. Rozpoczęła też naukę w liceum, w którym od razu stała się gwiazdą szkolnych akademii.

„Klasyczny niemal przypadek tzw. człowieka z lumpenproletariatu – mówiła o Czyżewskiej aktorka, Krystyna Stypułkowska – który mając wielkie ambicje, talent i brak skrupułów, w zawrotnym tempie robi karierę zawodową i towarzyską. […] Zawsze była strasznie bezczelna, a z drugiej strony brak charakteru, można jej nagadać głupstw, a jeżeli wiedziała, że jej to zaszkodzi, przemilczała i udawała pokorną.

Ogromny tupet, chamstwo i zimna krew we wszystkim. Jeszcze w czasach gimnazjalnych powtarzała: »Z takimi nogami jak moje to wiadomo, że zrobię karierę«”.

Jednak Elżbieta doskonale wiedziała, że uroda, talent i przebojowość nie wystarczą do zrobienia kariery, toteż w szybkim tempie nadrabiała braki edukacyjne, pochłaniając wiele lektur o bardzo różnej tematyce. Podobno znajomi „co kilka dni widzieli ją z nową książką”.

W naszym serwisie przeczytacie już kolejny fragment książki Zachłanne na życie. Publikację kupicie w popularnych księgarniach internetowych: 

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Zachłanne na życie
Sławomir Koper0
Okładka książki - Zachłanne na życie

Barwna opowieść o życiu artystek PRL. Niekwestionowaną gwiazdą była wówczas Agnieszka Osiecka, bez której w ogóle nie można sobie...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo
Reklamy
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje