Taylor Swift założyła bibliotekę. To promocja nowego albumu 

Data: 2024-04-19 12:41:43 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: Mirosław Kalinowski
udostępnij Tweet

Swifties stali w wielogodzinnych kolejkach, by założyć sobie kartę biblioteczną u swojej ulubionej wokalistki. Wraz z premierą nowego albumu – The Tortured Poets Department – na jednym z deptaków w Los Angeles stanęła biblioteka Taylor Swift. 

Taylor Swift premiera nowego albumufot. Eva Rinaldi / Flickr.com / CC BY SA 2.0

19 kwietnia premierę miał najnowszy album Taylor Swift, który już w momencie zapowiedzi wzbudził wielkie zainteresowanie, i to nie tylko w świecie muzycznym.  W The Tortured Poets Department – czyli, w wolnym tłumaczeniu, Wydziale Torturowanych Poetów – dziennikarze związani z literaturą doszukiwali się związków m.in. ze Stowarzyszeniem Umarłych Poetów. Dzień przed premierą albumu, wokalistka poszła o krok dalej i… otworzyła własną książnicę. Na jeden dzień. 

Taylor Swift otwarła bibliotekę w Los Angeles 

Wszystko działo się na The Grove – jednym z najbardziej tętniących życiem deptaków handlowych w Los Angeles, gdzie swoje sklepy prowadzą znane luksusowe marki. Właśnie do nich dołączyła biblioteka stworzona przez Taylor Swift, stworzona w formie pop-up store we współpracy ze Spotify, jedną z największych platform muzycznych. 

Książnica pojawiła się w Los Angeles na zaledwie jeden dzień - została otworzona 18 kwietnia i tego samego dnia wieczorem zamknęła swoje podwoje. Była to nietypowa forma promocji nowego albumu, The Tortured Poets Department, w którym pojawiać miały się aluzje literackie i filmowe. W znacznej części utworów wokalistka opowiada przede wszystkim o swoim życiu prywatnym, w tym o związku i bolesnym rozstaniach ze swoimi partnerami. Szerzej na ten temat pisaliśmy już wcześniej, gdy Swift oficjalnie udostępniła tytuł nowego krążka oraz listę piosenek. 

Wielogodzinne kolejki przed biblioteką Taylor Swift 

W powstałej właśnie bibliotece książki dobrane miały zostać nieprzypadkowo – swoimi tytułami nawiązywać miały do piosenek artystki, co jeszcze bardziej podsyciło plotki na temat tekstów jej nowych piosenek i literackich inspiracji. 

Co ważne, fanki i fani Taylor, którzy wybierali się do jej biblioteki, musieli uzbroić się w cierpliwość. Wielokilometrowe kolejki do wejścia przypominały te, które polscy czytelnicy kojarzyć mogą co najwyżej z targów książki, a fani muzyki wokalistki – z kolejek przed wejściem na koncert. Do wejścia do nietypowej „książnicy” czekać trzeba czasem od 2,5 do nawet 4 godzin. Warto było jednak czekać – biblioteka zniknęła już w piątkowy poranek, kiedy to w sklepach muzycznych oraz na platformach streamingowych zadebiutował nowy album.

 

Tagi: literatura, akcje literackie,

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Déja vu
Jolanta Kosowska
 Déja vu
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwiłł
Do roboty!
A wokół nas pomarańcze
Weronika Tomala
A wokół nas pomarańcze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie mają uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie mają uszu
Pokaż wszystkie recenzje