Militarne science fiction w szóstej odsłonie.
Nakreślenie skutków wojen, odczuć cywilów patrzących na upadek rzeczywistości, która przerodziła się w chaos, ciężarów decyzji spoczywających na barkach dowódców.
W tej książce ukazane są różne odcienia determinacji, ale i niepokoju drzemiącego w tych, którzy znajdują się po dwóch stronach barykady, starających się przechylić szalę na swoją korzyść. Czuć gorzki posmak niedowiedzenie cywili, którzy znajdują się na łasce obronnej armii, a zarazem celowniku wrogów. Autor nie rozwodzi się nad słusznością zachowań swoich bohaterów. Czytelnik sam wyciąga własne wnioski. A punktów spornych moralnie jest tu sporo. Sądzę, że z poziomu kanapy łatwo się je rozstrzyga, jednak, jeśli choć trochę stara się wejść w skórę bohaterów, nie wydają się już takie proste do ocenienia...
"Dzika karta", a także poprzednie tomy cyklu (pierwsza część to "Gambit") składają się w dużej mierze z militarnych działań osadzonych w przyszłości. Jest dużo opisów walk, wewnętrzne rozterki bohaterów nie są rozkładane na czynniki pierwsze. Szczegółowość może momentami przytłaczać, jednak chylę czoła przed autorem za tak precyzyjne odzwierciedlenie realiów wojny. Szczerze - widzę jego powieści na dużym ekranie. Serial na podstawie tego cyklu zawstydziłby niejedną produkcję amerykańską.
Wydawnictwo: WarBook
Data wydania: 2021-01-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 496
Dodał/a opinię:
annrecenzuje
Trwa wyścig o światy stracone lata temu, gdy nastał Dzień i technologia zwróciła się przeciw ludziom. Kolejna po "Gambicie" i "Punkcie cięcia"...
Nagle oszalałe Sztuczne Inteligencje zniszczyły znany nam świat. Wędrujemy wśród gwiazd i w blasku supernowych toczymy wojny. Na ponurych planetach i ciemnych...