Ametysta: 7 wymiar

Ocena: 4.67 (3 głosów)
opis

Ametyst to przepiękny kamień szlachetny występujący we wszystkich odcieniach fioletu, ceniony i wykorzystywany już przez starożytnych (ametyst to główny kamień pektorału (rodzaju napierśnika) noszonego przez głównego kapłana w starożytnym Izraelu; Rzymianie wykorzystywali jego moc by przejąć władzę na cudzą wolą; Egipcjanie wierzyli w jego moc leczniczą oraz ochronną w trakcie podróży; Grecy uważali, że kielichy ametystowe chronią pijącego z nich alkohol przez skutkami nadmiernego spożycia tego napoju). Był i jest symbolem siły duchowej, nazywany jest "kamieniem harmonii i relaksu". Kamień ten występuje w horoskopie Majów, według którego ludzie-Ametysty są "doskonałymi fachowcami w swojej dziedzinie, mistrzami rzemiosła, którzy przedkładają praktykę nad teorią. Wyróżniają się ogromną ambicją i mają duże wymagania wobec samego siebie. Nie spoczną, póki nie osiągną tego, co… niemożliwe. (...) Czasem robią wrażenie oziębłych lub nieczułych, jednak zawsze mają w sobie wiele wrażliwości, z którą się po prostu nie obnoszą. Wolą przyjąć rolę twardzieli odpornych na wszelkie ciosy, niż użalać się nad sobą. (...) O ich uczuciach świadczą czyny (...)".

Taka też jest Ametysta, główna bohaterka debiutanckiej książki Viktorii Armstrong o tym samym tytule, młoda magini, nosząca na palcu pierścień z wielobarwnym turmalinem, świadczący o jej mocy i zdolnościach magicznych. To ona jako pierwsza wprowadza czytelnika w wielowymiarowy, pełen kolorów i magicznych stworzeń świat Kotaliny. To ona wtajemnicza go w problemy, z jakimi przyszło zmierzyć się tej krainie, a które zagrażają także innym światom. Z nikomu nieznanych przyczyn "od jakiegoś czasu słońca szybciej chyliły się ku zachodowi. Mimo ciepłej pory roku dni były znacznie krótsze, niż miało to miejsce w ubiegłych stuleciach. Królestwo, głównie w związku z anomaliami pogodowymi, zaczynało popadać w problemy finansowe." Ale to niejedyne kłopoty, którymi ma zająć się Wielka Rada, zwołana przez Vika, króla Kotaliny. Zachwianie równowagi pomiędzy istotami dnia i nocy, coraz gorsze plony i związany z tym głód zaglądający w oczy wszystkim stworzeniom zamieszkującym królestwo, pulsowanie magicznych kamieni na mapie, zwiększająca się populacja dzikich magów, zniknięcie smoków, powodują stale pogłębiający się chaos. Jak zaradzić tym zjawiskom i odkryć ich źródło ma zdecydować Rada, w której po raz pierwszy zasiadać będzie też Ametysta. Dokonane przez bohaterów odkrycia i podjęte w trakcie spotkań Rady decyzje sprawiają, że wrogowie sprzymierzają się w walce przeciwko wspólnemu zagrożeniu. Prowadzą także do ujawnienia skrywanych przez lata tajemnic i do wielkich poświęceń.

"Mieli jeden cel: uratować swój świat. Każdy miał świadomość, że mogą się nigdy więcej nie spotkać. Nikt jednak nie odezwał się już ani słowem. Rozeszli się do swoich zadań bez zbędnych pożegnań."

Ta niewielka objętościowo książka wypełniona jest po brzegi różnorodnymi istotami magicznymi, kolorami, kształtami, zapachami, smakami, rytuałami. Przepełnia ją magia. Opisy są szczegółowe, bardzo dobrze dopracowane, więc czytelnik ma wrażenie, że Viktoria Armstrong w swojej powieści opisuje prawdziwy istniejący w innym wymiarze świat, że Kotalina nie jest jedynie wymysłem pisarki. I że gdzieś tam za niewidoczną dla nas "niemagicznych" granicą istnieje świat, po którego niebie suną dwa słońca. Mnogość nazw (w tym także imion i nazw własnych wymyślonych przez pisarkę) zaskakuje i może początkowo wprowadzać lekki zamęt w głowie odbiorcy. Jednak autorka z wprawą snuje swoją opowieść i czytelnik szybko odnajduje się w tym słownym gąszczu. Viktoria Armstrong zaludniła swoją książkę wspaniałymi postaciami. Na jej kartach roi się od magów różnego rodzaju i specjalności, wampirów, demonów, driad i wielu innych ras, które większość czytelników zna zapewne z wcześniej czytanych książek. Ale Viktoria Armtrong odcisnęła na nich swoje piętno, zmodyfikowała, czasami trochę, a czasami bardziej, spojrzenie na ich naturę. Moim zdaniem jest to udany zabieg. Czytając "Ametystę" niejednokrotnie łapałam się na tym, że widziałam, to co pisarka przedstawiała na jej stronach. Dla mnie książka ta była niczym żywy obraz, który na moich oczach dzięki ostatnim pociągnięciom pędzla, nabiera ostateczny kształt i zyskuje moc. Język, jakim posługuje się debiutująca pisarka jest równocześnie prosty i malowniczy.

"– Ametysto! – zawołał Vik. Odpowiedziało mu tylko echo. – Ametysto! W uszach brzęczała im cisza. Na ziemię spadł przedmiot, wydając metaliczny dźwięk. (...) Na ziemi leżał pierścień. Pierścień Ametysty. Oczko kamienia zmieniło jednak swoją zawartość, wewnątrz tlił się biały ogień z odcieniem ametystu. Był jeszcze gorący."

Wspomnę jeszcze tylko pokrótce o jednym mankamencie. No, dobrze, o dwóch. Pierwszy z nich zasygnalizowała mi już sama Viktoria Armstrong ostrzegając o pewnych niedociągnięciach w pierwszych wydaniach jej książki. Mam tu na myśli literówki, czasami brak końcówek wyrazów albo zakończeń zdań. (To ostatnie na szczęście miało miejsce bardzo rzadko, a i jakoś im dalej czytałam książkę tym wszelkich błędów było mniej.) Kolejne wydanie "Ametysty" przeszło już jednak poprawki i zapewne nie posiada tych błędów. Drugie małe ale, co do powieści, to jej długość. Kategorycznie jest ona za krótka! Tak dobrze mi się ją czytało, że zaskoczył mnie fakt, jak szybko dotarłam do jej końca. Przydałoby się jeszcze jakieś kilkadziesiąt stron :)

Jeśli więc chcecie oderwać się na chwilę od rzeczywistości, którą znacie i pozwolić sobie na chwilę wytchnienia w magicznym świecie, śmiało sięgajcie po "Ametystę" :) To naprawdę bardzo udany debiut.

Informacje dodatkowe o Ametysta: 7 wymiar:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2014-03-03
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788393812608
Liczba stron: 216
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię: Edyta Dombrowicka

więcej
Zobacz opinie o książce Ametysta: 7 wymiar

Kup książkę Ametysta: 7 wymiar

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy