Trudne wybory, ważne decyzje i życiowe dylematy dwóch chłopaków wchodzących w dorosłość. Świetnie poprowadzona fabuła, bardzo dobrze i konsekwentnie zbudowane postacie i mądrze opowiedziana historia. Moim zdaniem to jest jedna z ważniejszych książek dla młodzieży, ale uważam, że przeczytać powinien ją każdy, bo każdy z nas codziennie bije się z myślami, czy być sobą czy dla świętego spokoju podporządkować się pod panujące reguły.
Tanner jest chłopakiem, któremu rodzice całe życie powtarzają, że ma być kim chce, z kim chce, byle był szczęśliwy. Dla nich największą wartością jest szczerość i wierność własnemu sumieniu. Ich akceptacja wobec dzieci pozwala chłopakowi otwarcie mówić o swoim życiu, otwarcie rozwiązywać problemy i decydować o sobie. Jedno, czego nie mogą znieść, to kiedy ich dzieci cierpią i wkraczają, kiedy czują, że dzieje się coś złego.
Sebastian pochodzi z ortodoksyjnej rodziny mormonów, wśród których panują surowe zasady, światopogląd wyznaczają nieprzekraczalne normy, zachowanie reguluje pismo święte i księga mormonów. Tym samym Sebastian – jako ważny członek społeczności wiernych Kościoła Dnia Ostatniego – z nad wyraz rzetelną dbałością wypełnia wszystkie przykazania i godzi się na to, żeby jego potrzeby i uczucia nie odnalazły drogi na świat.
Tych dwóch spotyka się w szkole na warsztatach pisarskich. Sebastian jest mentorem młodzieży (jako młody pisarz), a Tanner jest uczniem, który przypadkiem (lub nie) trafia pod skrzydła Sebastiana. Między chłopakami rodzi się uczucie, ale jeden z nich nie jest na nie gotowy. Nie jest w stanie uznać, że jego emocje są normalne i wynikają z jego natury, ponieważ jego otoczenie nie uznaje homoseksualizmu. Z drugiej strony uczucia są na tyle silne, że Sebastian jednak podejmuje walkę z systemem.
Bardzo podobała mi się ta powieść. Autorki zbudowały mądre postacie, które racjonalnie tłumaczą swój punkt widzenia i do żadnej nie można mieć pretensji. Ja co prawda miałam jasne stanowisko, jak ta historia powinna się potoczyć, ale obiektywnie nie mogłam przeciwstawić otwartości Tannera ewentualnemu ostracyzmowi Sebastiana. Ciekawie też zostały dobrane światy obu bohaterów, żeby maksymalnie zróżnicować ich postawy i uzmysłowić, z czym mierzą się obaj. Ja polubiłam obu i obu kibicowałam (chociaż na różnych płaszczyznach).
Historia jest dość przewidywalna, ale nie o zagadkę tu chodzi. Tutaj ważny jest proces podejmowania decyzji i motywacja chłopaków. Istotne jest także zobrazowanie jak wielki wpływ ma na nas środowisko, do czego prowadzi ciągłe zastanawianie się jak nasze działania zostaną odebrane, ocenione. Ta książka pokazuje także skutki długotrwałego bycia utwierdzanym w błędnym przekonaniu o tym, że ktoś inny/coś innego wie lepiej co dla mnie dobre i dlaczego.
Powieść jest pisana przez Tannera, jest ona treścią jego pamiętnika, a on kanwą tworzonej przez niego książki – owocu warsztatów. Jednak zdarzają się też sceny, w których głos zabiera Sebastian. To typowa młodzieżówka, więc język jest bardzo przystępny, historia wciąga, przez książkę idzie się szybko i bez przystanków. Nie jest ani przekombinowana ani przegadana, nie epatuje żadnym moralizatorstwem. Przy okazji jest uniwersalna w przekazie, ponieważ można przenieść i na nasz grunt, mimo że nie mamy do czynienia z tymi samymi realiami.
Co najbardziej wartościowe w tej książce to to, że kilkukrotnie złamała mi serce i obezwładniła emocjonalnie, a to nie jest łatwe biorąc pod uwagę moje doświadczenie czytelnicze i życiowe.
Polecam!
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-07-26
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Autoboyography
Dodał/a opinię:
fmds
Gorączka zimowej nocy. Jedno świąteczne życzenie, dwóch braci i mnóstwo nadziei. Nadszedł najpiękniejszy czas w roku - ale nie dla Maelyn Jones, która...
Miłościwie nam panujące królowe romansu powracają z nową powieścią Dzika przygoda pełną mocnych wrażeń i gorących uczuć. Szykujcie się na szaloną wyprawę...