Wiele z tych opowiadań zrobiło na mnie ogromne wrażenie, wszystkie mają jakiś morał, przesłanie, która ma trafić do młodych czytelników. W sumie wszystkie dwadzieścia dwie bajki przypadły mi do gustu, ale najbardziej spośród nich wzruszyła mnie opowieść zatytułowana "Kłótnia", której bohaterem jest Piotruś. Mama i babcia chłopca nie przepadały za sobą, każda z nich wiedziała najlepiej jak coś zrobić. Jedna smażyła kotlety na smalcu, druga na oleju i zwykle przy tej okazji nie mogło się obyć bez awantury. Mama chłopca codziennie wieczorem przychodziła dać mu buziaka na dobranoc, niestety pewnego dnia zamiast jej pojawiała się babcia. Okazało się, że mama jest bardzo chora, nie udało jej się wyzdrowieć i już nigdy nie przyszła utulić syna na dobranoc, jej obowiązki przejęła babcia. Niestety kilka miesięcy później również babcia zachorowała i zmarła, ale Piotrusiem i jego tatą w jakiś magiczny sposób nadal opiekowały się obie kobiety. Jak krasnoludki, gdy nikt nie widzi, układały rzeczy, smażyły kotlety... Myślę, że trzeba niebywałej kreatywności, żeby w tak prosty i obrazowy sposób podejść do tego strasznie trudnego tematu. Mówienie dzieciom o śmierci nie jest łatwe, a takie bajki przynajmniej częściowo pomagają im oswoić się z tą sprawą, wyjaśnić ją w zrozumiałym dla nich języku. Takie opowiadania mogą być punktem wyjścia do dalszych rozmów z dzieckiem na ten temat.
Bajki są naprawdę ciekawe, pouczające i różnorodne. Do tego nie mogę też nie wspomnieć o oprawie graficznej tej książki, która jest piękna i kolorowa. W związku z tym, że ilustracje do tych bajek tworzyło bardzo wiele osób, często różnią się one stylem, sposobem postrzegania świata, pokazują inne podejście do tematu. Być może przez to nie wszystkie przypadną Wam do gustu, ale zapewne każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ponadto piękna granatowa okładka z wysłużonym misiem przykuwa uwagę i z pewnością stanie się ozdobą każdej biblioteczki.
Słodzę i słodzę, ale na koniec jednak podzielę się z Wami też małymi uwagami. Po pierwsze niestety korekcie umknęło kilka błędów, które szczególnie przy bajkach czytanych zazwyczaj na głos, mogą wybić z rytmu i troszkę namieszać. Nie są to rażące błędy, raczej drobne niedociągnięcia, ale jednak... Druga sprawa to czcionka, która prezentuje się piękne, ale momentami utrudnia czytanie. Jednak dla mnie są to drobiazgi, które na tle treści nie mają większego znaczenia.
http://korcimnieczytanie.blogspot.com/2014/06/tomasz-sakiewicz-bajki-dla-marysi-i.html
Informacje dodatkowe o Bajki dla Marysi i Alicji:
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Data wydania: 2013-10-01
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
978-83-7595-652-8
Liczba stron: 212
Dodał/a opinię:
korcia
Sprawdzam ceny dla ciebie ...