Amelia jest młoda, delikatna i eterycznie piękna. Patrząc na nią nikt nie przypuszcza, że może wykonywać zawód, który wywołuje dreszcze na ciele przeciętnego człowieka. Ale Amelia nie jest przeciętna. Jest balsamistką/tanatokosmetolożką , która z perfekcyjną precyzją kąpie, obiera, układa włosy i maluje ciała swoich klientów, aby z godnością ruszyli w ostatnią drogę. Czasem, jeśli jest to wymagane zajmuje się tanatopraksją, czyli zabiegiem, który polega na zabezpieczaniu ciała przed rozkładem.
Praca Amelii ma dla niej wymiar niemal metafizyczny, traktuje ciała z szacunkiem, przemawiając do nich, próbując pojąć jakimi osobami były za życia. Zawsze towarzyszy w pogrzebie osób, które z troską pielęgnowała i szykowała do ostatecznego pożegnania.
Już jako małą dziewczynka przyglądała się pracy swojego ojca, kontynuując fach, po jego zaginięciu.
To tajemnicza bohaterka, nie dokońca odgadniona, poznajemy ją trochę z kart pamiętnika, który prowadzi. Budzi niepokój, zmusza do snucia przypuszczeń, jaką rolę odegra w tej kryminalnej historii.
"Balsamistka" to od początku, trudny, mroczny, surowy klimat.
Poznaniem wstrząsa seria brutalnych morderstw mężczyzn i młodych kobiet, te zbrodnie są ze sobą powiązane.
W sprawę angażuje się równie młoda, piękna, zdolna i ambitna dziennikarka Monika. Obie kobiety łączy nieodgadniona więź. Wiadomo, że tak jest, ale mi zabrakło głębszego wniknięcia w tę enigmatyczną relację. W każdym razie dostajemy gotowe rozwiązanie na ostatnich stronach powieści.
Kolejny interesującym bohaterem, jest Wiktor, emerytowany policjant z tajnego Archiwum X, który zajmował się brutalnymi zabójstwami młodych dziewczyn sprzed 10 lat. Te sprawy doprowadziły do upadku jego kariery, a intuicja podpowiada mu, że za sznurki pociągali wysoko postawione persony.
Autorka stworzyła klimat, który wywołuje ciarki na plecach, porusza wyobraźnią, malując obrazy niczym z sennego koszmaru. Jakiś nienazwany chłód bije z tej opowieści.
Balsamistka to narracja wieloosobowa, akcja potęgująca napięcie i świetnie oddany klimat, ale pozostawia mnie z uczuciem niedosytu.
Na pewno jest to interesujący, udany i budzący emocje debiut.
Czuję,że autorka dopiero się rozkręca, że siedzi w niej więcej takich historii i może jeszcze bardzo zaskoczyć.
Na półce już czeka "Córeczka" - prequel "Balsamistki"😉.
Wydawnictwo: Harde
Data wydania: 2021-10-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Katarzyna Nowicka
Córka i ojciec. Relacja piękna i bolesna. Słodka i gorzka. Dla córki najważniejsza. Jak ją zrozumieć i naprawić? Ojciec to w życiu dziewczynki pierwszy...
Tadeusz Pluciński w rozmowie o barwnym życiu aktora, przyjaźniach z legendami filmu i teatru oraz trudnej sztuce bycia amantem. Aktor lekkim, dowcipnym...