Po serii z Chyłką i Zordonem myślałam, że Behawiorysta jest pisany w podobnym klimacie.Ale szczerze? W połowie czytania musiałam książkę odłożyć i ochłonąć na kilka dni. Wściekłam się nawet na autora, że w swojej powieści wykorzystał potworne cierpienie dzieci. Nie mogłam tego spokojnie czytać.Po kilku dniach postanowiłam wrócić i dokończyć książkę. Z trudem dobrnęłam do końca nie dlatego, że fabuła jest nudna. Wręcz przeciwnie - książka mocno wciąga. Ale to raczej lektura nie na moją psychikę.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2016-10-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 496
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Joanna1
Jeśli byłbym Moriartym, ty nie mógłbyś pretendować nawet do roli Watsona... w najlepszym przypadku inspektora Lestrade'a.
Gdzie jest Wiktor Forst?To pytanie zadają sobie zakopiańscy śledczy, gdy topniejący w Tatrach śnieg odsłania makabryczny widok na zboczach Giewontu. Odnalezione...
Minęło kilka miesięcy, od kiedy Joanna Chyłka uciekła z kraju. Wszelki ślad po niej zaginął i mimo że wystawiono za nią Europejski Nakaz Aresztowania,...
Gerard podziękował kierowcy, jakby ten był kelnerem w wytwornej restauracji i właśnie podał mu najstarsze wino pochodzące z lokalnej winnicy. Tymczasem facet po prostu zwracał mu resztę.
Więcej