PopKulturowy Kociołek:
Wszystko zaczęło się początkiem lat 90., kiedy to w Japonii uruchomiona została pierwsza profesjonalna liga piłkarska. Od tego momentu piłka nożna z każdym kolejnym rokiem zaczęła przyciągać coraz większą uwagę mieszkańców KKW, a ich drużyna narodowa wyraźnie zaznaczyła swoją obecność na światowych turniejach. Zawodnikom z Nipponu daleko jednak jeszcze do osiągnięcia piłkarskiego raju. Nadzieja i marzenia w narodzie są jednak na tyle silne, że większość wierzy w osiągnięcie największych sukcesów. To właśnie taka tematyka jest motywem przewodnim serii Blue Lock.
Krajowy związek piłki nożnej postanawia dokonać wielkiej piłkarsko-szkoleniowej rewolucji, która przybliży go do celu wygrania Mistrzostw Świata. Z grona obiecujących młodych zawodników zostaje więc wybranych 300 piłkarzy, którzy wezmą udział w tytułowym projekcie Blue Lock. ”Specjalnym” szkoleniu, które wyłoni jednego, najlepszego napastnika w kraju, który poprowadzi reprezentację do największych zwycięstw. Jednym z kandydatów jest Yoichi Isagi, młody chłopak, który chce zostać gwiazdą. Jego konkurencja jednak nie śpi i będzie on musiał wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, aby ostatecznie pozostać na placu boju/boisku.
Powyższy opis fabuły każdemu, kto ostatnich lat nie spędził całkowicie odizolowany od dóbr popkultury, jasno będzie kojarzył się z popularnym motywem Battle Royale. Tytuł jest bowiem niczym innym jak “walką sportowców”, która wyłoni „najlepszego”. Czy historia więc jest zaskakująca i innowacyjna? Kilka lat temu prawdopodobnie taka by była. Dziś mamy jednak na rynku zatrzęsienie najróżniejszych BR. Nie należy jednak pozycji momentalnie skreślać. Na podstawie pierwszego tomu trudno bowiem wyrokować, w jaką stronę potoczy się fabuła. Część pierwsza jest bowiem dość ogólnym przedstawieniem historii i bohaterów.
Tym, co na pewno wyróżnia się w recenzowanym tomiku to ciekawe poruszenie tematu “gwiazd”. Z jednej strony widzimy, że piłka nożna jest sportem drużynowym (w którym musi ze sobą ściśle współpracować grupa zawodników). Z drugiej zaś każda drużyna (również narodowa) posiada jedną mocno wyróżniającą się “gwiazdę”, która bierze na siebie siłę gry i prowadzi klub/kraj do sukcesów. Pojawia się więc tu pytanie, czy największa gwiazda musi być „sportowym egoistą” i czy tak jest w rzeczywistości?
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2022-08-05
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Dodał/a opinię:
PopKulturowyKoci