Plac – miejsce idealne do zabaw, a jednocześnie powód do sporów dwóch grup. Kitowce oraz Czerwonymi Koszulami są w konflikcie, zarówno jedni, jak i drudzy pragną, aby Plac należał do nich. Wiąże się to z wieloma różnego rodzaju sytuacjami, jedni się poświęcają, inni zdradzają. Jak potoczy się spór? Kto przejmie plac? Kto zdradzi, a kto będzie w stanie wiele poświęcić dla dobra innych?
Chłopców z placu Broni chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest to jedna z tych książek, które moim zdaniem są ponadczasowe, a na dodatek jest lekturą szkolną. Dziś chciałabym wam pokazać nowe tłumaczenie, ze wstępem Krzysztofa Vargi. Jak wypadło? Moim zdaniem świetnie. Dla mnie to był powrót do czasów dzieciństwa, kiedy książkę czytałam. Podobała mi się wtedy i teraz. To nie tylko fajna przygoda z ciekawymi bohaterami, ale również pozycja, która jest wartościowa, taka, o której można porozmawiać z naszą pociechą.
Bohaterowie ciekawi, dość różnorodni, tacy, z którymi można się utożsamiać.
Książka posiada ciekawą, twardą okładkę, która sprawi, że nie zniszczy się szybko.
„Chłopcy z ulicy Pawła”, czyli nowy przekład książki pt.: „Chłopcy z placu Broni” to pozycja, którą warto przeczytać, a także podarować dziecku. Ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2024-05-29
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 208
Tytuł oryginału: A Pál utcai fiúk
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Niezwykle popularna książka, klasyka literatury węgierskiej. Dzieje gromadki chłopców - uczniów budapesztańskiego gimnazjum - którzy...