Bolesław Chrobry - pierwszy król Polski. W tej powieści ojciec, mąż, przywódca widziany oczami dwójki swoich dzieci: Mieszka zwanego Lambertem i jego córki Regalindy .
Uczynienie narratorami tej powieści dzieci króla czyni to zabieg nader ciekawy i oryginalny. Liczne wydarzenia, wspomnienia latorośli miało na celu stworzenie portretu Chrobrego. Niestety w moim odczuciu w powieści o Chrobrym zbyt mało tego Chrobrego. Jeszcze w rozdziałach, gdzie narratorem jest Mieszko, który ojcu często towarzyszył w licznych wyprawach tych relacji jest więcej. Regalinda niestety, wychodząc za mąż dość szybko opuszcza rodzinny dom, dlatego o swoim ojcu może wspomnieć tylko od czasu do czasu. Jednak dzięki jej relacjom dowiadujemy się wiele o ówczesnym życiu na dworze, poznajemy liczne sekrety: jak żyli, co pili, jak się żenili, jak czas spędzali. Mimo chrześcijańskiej wiary, często i słowiańskie aspekty tej powieści się przewijają. Fabuła w interesujący sposób ukazuje tamte czasy, ich trudy i brutalność.
Sięgając po powieść historyczną, często w mym sercu pozostaje obawa, iż będzie to lektura ciężka. W tym przypadku to bardzo mylne założenie. Gdyż prosty język z lekkim nalotem dawnych słów sprawia, iż powieść tę czyta się przyjemnie. Relacje dwóch narratorów, możliwość obserwacji ówczesnej historii z perspektywy Regalindy i Mieszka czynią tę powieść interesującą zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Jednym słowem każdy znajdzie coś dla siebie.
Jest to, więc idealna lektura dla fanów powieści historycznych. Pragnących poznać drogę Bolesława Chrobrego do koronacji. Drogę pełną walki, wyrzeczeń, konfliktu pokoleń. Osadzoną w realiach historycznych i politycznych dawnych czasów.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2025-07-04
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 544
Dodał/a opinię:
Zaczytanyzakatek
Mija blisko piętnaście lat, odkąd opuściłaś kraj przodków, Tofa, i poszłaś między obcych, między Duńczyków, aby zostać żoną ich konunga Haralda. Jesteś...
Sławę achajskich królów śpiewaj, bogini, którzy zburzyli spiżowe mury Troi i nieprzebrane narody przywiedli do zguby. Śpiewaj im pieśń...