Nezwykła historia, która wydarzyła się naprawdę - udowadnia, że życie bywa nieprawdopodobne... Trzynastoletnia dziewczynka, jako jedyna sposórd stu pięćdziesięciu pasażerów, przeżywa katastrofę samolotu i przez wiele godzin dryfuje po wzburzonym oceanie, ranna, głodna, słaba i przerażona. Jej matka zginęła w katastrofie, ale Bahia nie ma o tym pojęcia, bo jest przekonana, że... sama wypadła z samolotu, kiedy za bardzo przyciskała twarz do okna...
Opisy fal i oceanicznej głębi, oraz emocji, jakie towarzyszyły dziewczynie, pozwalają wczuć się w jej sytuację i wywołują dreszcze. To, że zdołała się utrzymać i nie straciła przytomnosci - to kolejny cud, obok tego, że nie zabił ją upadek samolotu...
Ksiązka jest krótka, przeczytałam ją w jeden dzień i podobała mi się. Obok przeżyć związanych z próbą przetrwania, mamy tutaj też opisy życia rodzinnego i wspomnienia dziewczyny - bo myśli o domu i przyjaciołach podtrzymują jej nadzieję i determinację.
To historia, która powinna się spodobać osobom lubiącym opowieści oparte na autentycznych wydarzeniach. Nie jest to wielka literatura, ale prosty przekaz dziewczyny, która miała nieprawdopodobne szczęście, ale też - siłę i wolę walki.
Wydawnictwo: HACHETTE
Data wydania: 2010-09-22
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 160
Dodał/a opinię:
Joanna Tekieli