
Mam niemały problem z recenzją tej książki, bo według opisu mamy tu do czynienia z zagadką kryminalną. Leningrad roku 1931, śledczy Zajcew zostaje wezwany do wypadku mającego miejsce na hipodromie. Pierniczek - uwielbiany przez wszystkich koń, champion i wielka sława wyścigów, potyka się w trakcie biegu i skręca kark, przy okazji zabijając swojego woźnicę. Wydaje się, że wszyscy bardziej przejmują się śmiercią konia niż jeźdźca i nie mogą zrozumieć jak mogło dojść do takiej sytuacji. Zajcew będący kompletnym laikiem w tej dziedzinie, jest tym mocno zdziwiony, a okazuje się że w sprawie wypadku zwierzęcia będzie prowadzone śledztwo, za które ma być odpowiedzialny. No i szczerze mówiąc, cała intryga kryminalna z typowym kryminałem ma niewiele wspólnego i nie wciągnęła mnie za specjalnie. Za to uważam, że absolutnie genialnie został opisany koloryt tamtych czasów. Okres w którym bez skrupułów pozbywano się niewygodnych obywateli, robiąc z nich kułaków i sabotażystów, a więc wrogów wielkiego Związku Radzieckiego. Wszechobecny strach, głód, przemoc, szerzące się donosicielstwo, nie wiadomo z kim można rozmawiać szczerze, a kogo się wystrzegać. Autorka ma niewątpliwie ogromny talent do opisywania miejsc, ludzi czy wydarzeń. Dlatego jeśli szukacie książki związanej z kryminalną zagadką, to możecie czuć niedosyt. Jeśli jednak chcielibyście poznać te ciężkie czasy, ale przedstawione w bardzo przystępnej i ciekawej formie, polecam serdecznie.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2021-09-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Taming of the Red Horse
Dodał/a opinię:
Ksiazkolandia
Seria brutalnych morderstw wstrząsa Leningradem u progu wielkiego terroru! Zabita: Faina Baranowa, lat trzydzieści cztery, bezpartyjna. Księgowa w spółdzielni...
Propagandowa machina pracuje pełną parą. Przecież w Rosji lat 30. żyje się coraz lepiej. W kinach pojawiają się pierwsze sowieckie komedie, w teatrach...