Dawno temu czytałam Wiśniowy dworek, pierwszy tom Trylogii jabłoniowej, drugiego nie znam, a teraz przyszło mi przeczytać tom trzeci - Dla Ciebie wszystko. Tę książkę praktycznie czytałam jak zupełnie oddzielną powieść.
Anna Karska kończy medycynę z pierwszą lokatą, wraca do rodzinnego dworku na Jabłoniowym Wzgórzu. Ale już pierwszego dnia w czasie konnej przejażdżki znajduje na bocznej drodze bardzo zmasakrowanego mężczyznę. Ktoś go pobił bardzo mocno, na tyle mocno, że bolało jak diabli, na tyle słabo, że mężczyzna przeżył. Młoda pani doktor zajmuje się swym pierwszym pacjentem w dworku. Wie, kim on jest, ale tego nie zdradza swym dziadkom. Prywatną opiekę lekarską dzieli ze stażem w gdańskim dziecięcym szpitalu i synem ordynatora oraz 4-letnim Piotrusiem po amputacji nóżki porzuconym przez matkę. Opieka nad gangsterem, o przepraszam, przestępcą poszukiwanym przez Interpol przeradza się w coś więcej. Po cichu w Ani i Danielu kiełkuje miłość, ale oboje się przed nią wzbraniają, zwłaszcza on. Nie chce narażać kobiety na życie w strachu, w ciągłych ucieczkach czy nawet utratę życia, ale... ,,Kocha się nie za coś, ale mimo wszystko. Akceptując nie tylko tę jasną i piękną, ale i ciemną stronę tego, kogo kochamy". Ania o tym doskonale wie, lecz Daniel podejmuje radykalne kroki. Jednak jako człowiek honoru chce/musi spłacić dług wobec kobiety - pragnie za wszelką cenę uratować małego Piotrusia przed bidulem nawet kosztem wpadnięcia w ręce policji. W sprawę zostają wciągnięte jego siostry, współpracownik i lokalni gangsterzy.
Życie bohaterów tej powieści momentami przypomina sielankę, momentami film gangsterski. Narrator przenosi czytelnika w różne miejsca, aby był na bieżąco z wydarzeniami. I żeby jego emocje wsiadły na karuzelę, bowiem raz jest sielanka, szczęście, miłość, a po chwili strach, przerażenie, napięte nerwy oraz łzy wzruszenia. Wątek Piotrusia chwyta za serce. Dziecko ukochane przez matkę raptownie zostaje pozostawione same w obcym szpitalu. Z biegiem czasu staje się ono coraz bardziej wylęknione, boi się przyjścia diabła, który go zabierze, a ono nigdy już nie zobaczy mamy. Opryskliwość pielęgniarki ze znajomościami, bezduszność urzędników z pogotowia opiekuńczego zasługuje na potępienie. Jednak są dobrzy ludzie...
Bohaterowie powieści składają sobie lub innym osobom różne obietnice, jednak z ich realizacją bywa różnie - ,,jak to bywa w życiu, pragniemy dotrzymać danego słowa, a los ma je za nic". Los bywa przewrotny i okrutny, ale też i dobry..., gdy raczy się odwrócić. Wówczas wypada tylko skorzystać z szansy, jaką on daje, i stać się szczęśliwym człowiekiem. Bo na Anię spadło dużo nieszczęść w bardzo krótkim czasie. Jednak miłość to najsilniejsza broń, broń podwójnego rażenia. Pokona wszelkie przeszkody rzucane pod nogi przez los, o ile tylko da się jej szansę. A w tej powieści mamy kilka rodzajów miłości. Zwłaszcza podkreślona jest tu miłość do dziecka niepełnosprawnego, a właściwie dzieci okaleczonych przez los.
Książka napisana jest lekkim, barwnym stylem, czyta się sama. Akcja toczy się dość żywo, momentami zwalnia, by ponownie przyspieszyć, a to dzięki wątkowi Daniela. Fragmenty sensacyjne wydawały mi się z lekka naciągane i naiwne nieco. Zdecydowanie lepiej wypadają fragmenty typowo obyczajowe z lekką nutą erotyzmu. Fabuła dopracowana, zakończenie przewidywalne, skoro to koniec trylogii. Narrator wszechwiedzący ujawnia, jak się potoczyły losy wszystkich bohaterów. Dobra lektura na zimowy wieczór.
Informacje dodatkowe o Dla Ciebie wszystko:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2014-08-28
Kategoria: Romans
ISBN:
9788308054000
Liczba stron: 272
Dodał/a opinię:
martucha180
Sprawdzam ceny dla ciebie ...