"Dobra Pani"
"Nie przyszłam na świat, by żyć dzięki ludziom, ale by ludzie żyli dzięki mnie"
Marianna Orańska.
"Nie da siey uciec od problemów. Można je na chwilę zostawić za sobą, wyjechać, schować się, ale po powrocie one będą czekać dokładnie w tym samym miejscu. Nie rozwiążą się same, nie poukładają siey, ale można dać im czas, zaufać siłę wyższej i popłynąć z nurtem(...)".
Przeczytałam przepiękna historię, historię silnej, inteligentnej, ale przede wszystkim bardzo mądrej kobiety Marianny Orańskiej.
Nie jedna z nas powinna brać z niej przykład, powracać do jej mądrości do dorobku, który po sobie zostawiła. Nie mam tutaj na myśli tylko i wyłącznie miejsc, które dzięki niej powstały i się rozwinęły, ale przede wszystkim do jej mądrości życiowej, do jej historii.
Urodziła się w arystokratycznej rodzinie, ale to właśnie jej status społeczny dał jej wiele, ale też bardzo dużo odebrał. Odebrał przede wszystkim jej pierwszą miłość, wiele lat w których żyła żyła zdradzana przez męża. A później kiedy znalazła swoją prawdziwą miłość odrzucona nawet przez najbliższych.
Była kobietą, która bardzo dużo dawała od siebie. Pragnęła szczęścia, ale też dzieliła się nim z innymi. Najczęściej z tymi, którzy najbardziej potrzebowali pomocy. Miała ogromne serce przepełnionej radością, ale też bulem. Jest kobietą, która powinna każdą z nas inspirować.
Dobra Pani bo tak ją nazywali w swoim życiu kochała i była kochana. Swoją mądrość czerpała z wychowania, że sztuki i z książek, których była zawsze ciekawa i, które pochłaniała. Sprzeciwiała się zasadą, etykiecie dworskiej, kontraktom małżeńskim. Jednak w tych czasach była tylko kobietą, której wypowiadana słowa może i były słyszane, ale równie mocno przyciskane przez męską część arystokracji.
Ciężko mi zrozumieć świat w którym żyła, jego zasady. Dlatego tym bardziej cieszę się, że zaszło tyle zmian, których my nie doceniamy bo ciągle chcemy czegoś więcej. Właśnie Marianna chciała tylko szczęścia można powiedzieć, że tak nie wiele a jednocześnie bardzo dużo.
Kochani to jest piękna książka. Książka, która polecam każdej kobiecie, ale również mężczyzną. Książka, która oprócz pięknej okładki, pomalowanych brzegów i ilustracji posiada głębię. Piękna okładka, ale jej zawartość przewyższa wszystko co wizualne.
Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
akubica88
Wanda pierwszy raz jedzie na nocowanie do koleżanki! To wielka przygoda - noc, dwie przyjaciółki i mnóstwo zabawy i radości. Wanda czuje się trochę podekscytowana...
To, o czym warto pamiętać Kiedy cztery lata przed wojną mała Letycja siedzi z ojcem w pijalni czekolady Wedla, nie może wiedzieć, że w przyszłości usiądzie...