"Dlaczego wszyscy nagle czepiają się częstotliwości, z jaką znajdujemy naszego szefa w tej pozycji?! Co to, dwa razy nie można w jednym miejscu umrzeć?! Jakieś niepisane prawo czy co?!"
Czy można umrzeć dwa razy?
Jak się okazuje, tak, i to nawet w podobnych okolicznościach.
Oczywiście, takie rzeczy tylko u Chmielewskiej, pardon, u Malwiny A. Tylewicz w powieści "Dubeltowy trup". Książce zbliżonej do historii Królowej polskiego kryminału (dla niewtajemniczonych dodam, że to właśnie o Chmielewskiej mowa).
W swojej najnowszym tytule Malwina A. Tylewicz otwarcie nawiązuje do pióra autorki poczytnych kryminałów zarówno przez wtrącenia w tekście, jak i klimat, zbliżony do tego znanego nam z jej książek.
Główną bohaterką jest Matylda Barska, która, niczym porte parole Chmielewskiej w jej książkach, charakteryzuje się nietuzinkowym poczuciem humoru oraz wysoce rozwiniętym zmysłem obserwacji. Chętnie też sympatyzuje z policją. Akcja powieści w głównej mierze rozgrywa się w biurze projektowym, gdzie w niewyjaśnionych okolicznościach umiera - i to dwa razy! - szef firmy.
Jak to możliwe?
O tym warto przekonać się w trakcie lektury. Przyznam, że na mnie pierwsza śmierć wywarła ogromne wrażenie, druga już tak... nie do końca. Czy słusznie?
Koniecznie sprawdźcie to sami.
Po tych wydarzeniach wcale też nie było nudno. Ba! Dopiero wtedy zaczęła się akcja, mająca związek z typowaniem przestępcy.
Fabuła powieści w głównej mierze opiera się na prowadzeniu dochodzenia w sprawie morderstwa. Co ciekawe, pojawia się tutaj też wątek romantyczny, który nie psuje charakteru tej historii, a jedynie dodaje jej pikanterii. Nie będę ukrywać, że serduszko zabiło mi mocniej w trakcie zbliżeń bohaterów. Dodam, że nie było to żadne fiku-miku, a jedynie niewinny pocałunek. Wielkie brawa za nastrój!
Miłosne perypetie postaci w żaden sposób nie wpływają na zachowanie bohaterów, którzy w dalszym ciągu wykazują się trzeźwym podejściem do rzeczywistości. Motyle w brzuchu Matyldy wywołują rewolucję wyłącznie w jej prywatnym życiu.
"Dubeltowy trup" to książka, którą czyta się w mgnieniu oka. Chęć wytypowania sprawcy nieodparcie pcha czytelnika do przodu, dzięki czemu nie sposób przerwać lekturę. Do tego niepowtarzalny klimat, połączenie kryminału z nieszablonowym poczuciem humoru sprawiają, że to naprawdę dobra pozycja książkowa. Odwołania do Chmielewskiej okazują się nie być bezpodstawne, gdyż miłośnicy jej prozy z pewnością zauważą niezaprzeczalne podobieństwo obu autorek. Jako jedna z nich, przeczytałam tę historię z ogromnym sentymentem. Co więcej, w trakcie lektury zatęskniłam za książkami Królowej polskiego kryminału.
Serdecznie polecam książkę fanatykom powieści kryminalnych, okraszonych wyjatkowym poczuciem humoru.
Przy tej pozycji nie sposób się nudzić.
Moja ocena 8/10.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-07-23
Kategoria: Rozrywka, humor
ISBN:
Liczba stron: 293
Tytuł oryginału: Dubeltowy trup
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Katarzyna Jabłońska
Walentyna Pączek jest beznadziejnie zakochana w chłopaku z sąsiedztwa. Gdy staje w obliczu nagłej potrzeby znalezienia partnera na walentynkowy wieczór...
Mroczyce to niewielkie miasteczko, położone niedaleko jeziora i gęstych lasów. Czas jakby się w nim zatrzymał. Jest spokojne, ciche, a mieszkańcy żyją...