„Dworek Longbourn” kusił opisem na okładce, że „Duma i uprzedzenie to dopiero początek opowieści... Byłam strasznie podekscytowana początkiem i tłem historycznym, wykreowanym przez pisarkę. Pierwsze rozdziały pochłonęłam... a później? Nuda... Akcja się rozwlekła i brakowało mi tego stylu, który ujął mnie na samym początku. Realia XIX-wiecznej Anglii uwielbiam, jednak zbyt długie opisy... i wydarzenia, które nie do końca współgrały z planem powieści nieco mnie zmęczyły. Trochę szkoda, bo zapowiadało się świetnie. Może kolejnym razem trafię na coś ciekawszego 😉 A Ty czytałaś „Dworek...”? Może masz odmienne zdanie?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2014-09-24
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 391
Dodał/a opinię:
Ksebardo