,,Dzicy wojownicy". Tom drugi cyklu ,,Rycerze Sycylii". Czy ktoś w redakcji przeczytał ten tytuł? Miało być mrocznie, miało budzić grozę, a wyszło przerażająco niczym ,,Przygód kilka wróbla Ćwirka". A do tego mamy scenę gdy dzicy wojownicy tańczą w rytm tam-tamów. Nie, drogi czytelniku, nasi bohaterowie nie dotarli do wybrzeży Afryki (dzikiej jakoby oni), ani nie przybyli z Czarnego Lądu. Tytułowi dzicy wojownicy to upadły jarl ze swoją drużyną, którzy płyną na Sycylię. Komu zajuchcili tam-tamy nie wiem.
Oczywiście, ktoś może stwierdzić, że się czepiam, ale sęk w tym, że owi dzicy wojownicy i tam-tamy to właściwie wszystko co po zaledwie kilku dniach pamiętam z ponad trzystu stronicowej książki.
Autorka krąży wokół tematu niczym pies wokół jeża. Nijak nie może się zdecydować co chce napisać: kryminał czy powieść o piratach. Miota się od wątku do wątku, a czując że nie jest w stanie przyciągnąć uwagi czytelnika, podrzuca na przynętę znaną już z pierwszego tomu tajemnicę pochodzenia głównego bohatera - Tankreda. Nie ma jednak co liczyć na jakieś ciekawe dochodzeni w tej materii, szukanie śladów, odkrywanie nowych tropów. Nic z tych rzeczy. Jest tylko prymitywne ,,wiem, ale nie powiem". I nie jest to żadna przenośnia Znany nam dobrze z pierwszego tomu Hugo z Tarsu na początku zdradza imię matki Tankreda, po czym stwierdza, że na imię tatusia musimy poczekać. I w rzeczy samej czekamy do ostatniego rozdziału. Aha, po drodze mamy jeszcze seryjnego mordercę. Tym razem rozwiązanie nie jest aż tak oczywiste jak w ,,Ludziach wiatru", ale podane jakoś tak mdło, że ani trochę mnie to nie obeszło. Jednym słowem nuda panie, nuda.
Informacje dodatkowe o Dzicy wojownicy :
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2010-10-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788374148290
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Les guerriers fauves
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Justyna Sozańska
Dodał/a opinię:
nureczka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...