Okładka książki - Dzieci umarłych

Dzieci umarłych


Ocena: 6 (1 głosów)
opis
Nie polecam tej książki ludziom o słabych nerwach. Jelinek jest autorką specyficzną i trudną - nad tą książką siedziałam 2 tygodnie, bo wymagała maksymalnego skupienia. Przeczytałam i mam zamiar kupić i przeczytać ponownie, bo doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystko dostrzegłam i nie wszystko zrozumiałam. W "dzieciach umarłych" nie ma fabuły, jest tylko jej zalążek, historie trzech ludzi - Gudrun, Edgara i Karin, nie do końca wiadomo, czy żywych, czy zmarłych, czy zmartwychwstałych. Zalążek fabuły jest tylko punktem zaczepienia, pretekstem do luźnych rozmyślań na temat narodu austriackiego (i odrobinę niemieckiego). Jelinek wypomina zgrabne "zatuszowanie", "zapomnienie" Holokaustu przez Austriaków. Ten "drobny fakt" został wyparty ze zbiorowej świadomości przez telewizję (ważniejsze są Mam Talent i Taniec z Gwiazdami), sport, zabawy na świeżym powietrzu, ucztowania, wycieczki itp. Jelinek nie oszczędza nawet religii. Zawarte w książce opisy, przykładowo zagazowanego mężczyzny, czy też mieszkania, w którym pojawiają się włosy zmarłych, zmuszały mnie momentami do odłożenia książki na bok. Najbardziej zapadło mi w pamięć jednak porównanie dirndl'a (tradycyjnej sukni austriackiej) do skóry naciągniętej na abażur... Mocna rzecz.

Informacje dodatkowe o Dzieci umarłych:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2009 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788374146722
Liczba stron: 664
Dodał/a opinię: Dorota Kossowska

więcej
Zobacz opinie o książce Dzieci umarłych

Kup książkę Dzieci umarłych

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Pożądanie
Elfriede Jelinek0
Okładka ksiązki - Pożądanie

Kiedy AIDS dociera do ostatniej alpejskiej doliny, dyrektor fabryki papieru rezygnuje z wizyt w burdelach, a swoje żądze zaspokaja w domu, bez skrupułów...

koniec/ende
Elfriede Jelinek 0
Okładka ksiązki - koniec/ende

Na pierwszy rzut oka to projekt nie do wiary: Elfriede Jelinek jako poetka? Skandalistka w zupełnie nowym, lirycznym wcieleniu? A jednak: "koniec" to zbiór...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy