Współpraca z Wydawnictwem Novae Res
Dziedziczka jest kontynuacją historii Alineory z pierwszego tomu - Pretendetki. Dziewczyna wraz z Thomasem (kuzynem swojego męża) oraz Dexem (przyjacielem powstańcem) uciekają z palącego się zamku i podążają na Zachód, gdzie główna bohaterka ma poznać swoje przeznaczenie i prawdziwą rodzinę. Za nimi z rozkazu króla w pościg rusza Lucas, mąż Ali, który pragnie za wszelką cenę chronić swoją ukochaną, nawet jeśli oznacza to, że musi on stanąć przeciwko własnemu ojcu. W drodze bohaterowie napotkają wiele problemów i niebezpieczeństw. Nikomu już nie można ufać, nawet przyjaciołom, którzy skrywają swoje sekrety.
Cały drugi tom skupia się na wędrówce głównych bohaterów przez pustynię Hor, podczas której muszą radzić sobie z brakiem wody czy burzami piaskowymi, a potem przez tereny Południa aż do Zachodu. Moim zdaniem Dziedziczka, w porównaniu z dynamicznym pierwszym tomem, jest trochę monotonna. Jesteśmy świadkami kłótni między Thomasem a Dexem, które Alineora próbuje za każdym razem załagodzić. Momentami te przekomarzania są zabawne, można się przy nich pośmiać, jednak większość z nich według mnie była trochę sztuczna i na siłę. Tak samo niektóre inne dialogi były sztywne, brakowało w nich bardziej naturalnych emocji, na przykład rozmowa między Ali a jej braćmi taka mi się wydała, nie wyczuwałam między nimi żadnych uczuć, a w końcu po tak długim czasie niewidzenia siebie powinni buzować emocjami.
Za to relacja między Lucasem a Ali była według mnie najlepiej ze wszystkich ukazana. Z początku małżeństwo z przymusu zamienia się w prawdziwe uczucie. Małymi kroczkami zaczynają się poznawać i sobie ufać. Też sama postać Ali jest dobrze dalej rozbudowana. Dziewczyna poznaje swoją prawdziwą tożsamość, ma rozterki wewnętrzne, co do dalszej drogi, ostatecznie podejmuje decyzję o swojej przyszłości. Za to relacja drugoplanowych bohaterów, Anny i Sade’a, według mnie nie miała odpowiednio rozbudowanego tła, nie mam pojęcia skąd się to uczucie nagle wzięło.
Bardzo dużym plusem jest mapka na wyklejce książki, której nie ma w pierwszym tomie. Dzięki niej możemy w trakcie czytania bardziej orientować się w tym, gdzie w danym momencie się znajdujemy. W Dziedziczce autorka rozbudowuje swój świat magiczny, dowiadujemy się więcej o historii Zachodu i początkach poprzedniej wojny. Fabuła zaczyna nabierać pełniejszych kształtów, tajemnica pochodzenia Alineory wychodzi na jaw. Mimo swojej powolnej akcji, która momentami wynudza, historia zachęca do dalszej lektury, poznania dalszych sekretów. Na pewno sięgnę po trzeci tom
2.75/5
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-09-06
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Bookosia
Kolory kryją mrok „Podział i przynależność dają pokój” – przynajmniej w to od dziecka wierzy Alineora. Jej świat kręci się wokół siedmiu...