Ciężki jest żywot chomika, zwłaszcza jeśli rzeczony gryzoń jest typem maniakalnym ze skłonnością do depresji i samoumartwienia. Gdy nie cieszy zapach świeżych trocin i widok soczystej marchewki, a nadużywanie kołowrotka daje tylko chwilową i złudną przyjemność, w gruncie rzeczy prowadząc do uzależnień czy jest sens żyć? Edward już zna odpowiedź.