Powiedziałabym, że to było mocne, ale mocne to za słabe słowo, aby ocenić to wszystko, co znalazłam w tej pozycji. Chyba żadna książka Maxa Czornyja nie wywołała we mnie takich emocji, jak ta.
Po przeczytaniu zastanawiałam się długo, jak napisać Wam tę recenzję. Byłam trochę w szoku, dostałam pustki w głowie. Kotłowało mi się tysiące myśli, a nie potrafiłam ubrać je w słowa. Czytałam o nim i miałam wrażenie, że czytam jakiś horror i że to wszystko nie mogło mieć miejsca, a jednak. Amerykański morderca Ed Gein żył naprawdę i to, co robił było przerażające, obrzydliwe, upiorne, nie do pomyślenia. A sam fakt, że to prawdziwe wydarzenia wywoływał u mnie intensywne emocje. Zaczynając od strachu kończąc na odruchu wymiotnym.
Jednak powiem Wam, że to wszystko ma oczywiście podłoże psychologiczne, trudne do określenia. Ed Gein od małego wychowywany był w wierze Kościoła, był prawdziwym chrześcijaninem w sumie do końca, choć trudno to pojąć. Co wydarzyło się, że bohater tej książki robił takie masakryczne rzeczy? Jaka była tego przyczyna? Gdzie leży problem?
Książka moim zdaniem należy do najmocniejszych pozycji autora tak jak wcześniej wspomniałam. Trudno było mi przebrnąć przez historię, gdzie ludzie, a w sumie już trupy, a w ogóle to nawet ich fragmenty służyły bohaterowi do użytku codziennego. Co to znaczy? A to że ten amerykański morderca obijał meble ludzką skórą, stworzył zastawę stołowa z męskich kości, zasuszał kobiece głowy, tworzył dla siebie strój że zwłok.
Powiem Wam, że musiałam rozłożyć sobie tę książkę w czasie, gdyż nie dałam rady przeczytać ją od razu. Jak na raz, to było dla mnie za dużo informacji. Książka nie jest długa, bo ma 302 strony razem z posłowiem, ale treść potrafi przygnieść.
Polecam, bo informacji nigdy za wiele, ale też ostrzegam, bo ta pozycja nie należy do lekkich ksiażek.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
_mama_wojtka_
Cześć, tu Kopernik! Mikołaj Kopernik. To ja zastałem Ziemię w centrum wszechświata, a potem na jej miejscu umieściłem Słońce. Sporo jak na jednego człowieka...
Cudze oczy patrzą na was.Zawsze.Ona ma takie piękne oczy. Muszę je mieć... Nowy kryminał autora, który w ciągu jednego tylko roku podbił wszystkie...