Interesująca, początek brawurowy, chociaż parę drobiazgów mnie zirytowało. Akcja prowadzona ciekawie, autorka komplikuje wątki, odsłania i zasłania, wprowadza labirynty intryg, podgryzania, wzajemnych gierek, kiedy nie wiadomo kto z kim trzyma, kto jest wrogiem a kto sprzymierzeńcem. Do tego bardzo ciekawy wątek kulturowy (Romowie w Białymstoku). Postacie kreśli pewną ręką i nie ma tam tworów papierowych.
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to czasoprzestrzeń. Czytelnik odnosi wrażenie, że wszystko dzieje się jednego, bardzo długiego dnia (nie wliczam prologów, bo są wyraźnie odgraniczone czasowo i świetnie opisane). Nawet jeśli na krótko się ściemnia, to jednak nie czuje się tej nocy. A najbardziej irytuje niemożność ustalenia pory, kiedy dzieje się akcja. Z zachowania bohaterów wynika, że to lato. Wskazują na to i ich stroje i zachowanie i upał. A jednak dzieci chodzą do szkoły, więc musi być to najpóźniej koniec czerwca (ale nie czuje się atmosfery nadchodzących wakacji) albo początek września (ale nie czuje się zbliżającej się jesieni, ani nawet wrześniowych powiewów chłodu) A na dodatek w białostockim parku kwitną zawilce (marzec? kwiecień?) ale drzewa pokryte są gęsto liśćmi, co wyklucza obecność zawilców.
Albo na przykład pewna rodzina mieszka w domku jednorodzinnym, ale nagle okazuje się, że mają klatkę schodową, natomiast domek był opisany jako parterowy.
Ta nonszalancja w traktowaniu realiów czasu i przestrzeni bardzo mnie zirytowała i chwilami przeszkadzała w czytaniu. Cała reszta świetna. Widać, że w innych sprawach autorka nie żałowała czasu na porządny research, świetnie oddana atmosfera policyjna, doskonale opisana szkoła muzyczna i - jak już pisałam, wiarygodni, pełnokrwiści bohaterowie. A do tego takie wisienki na tortach jak pani patolog :) Cudo.
Polecam!
Informacje dodatkowe o Florystka:
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2012-12-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-7835-131-3
Liczba stron: 616
Dodał/a opinię:
teano
Sprawdzam ceny dla ciebie ...