Zakończenie dochodzenia i połączenie wszystkich wątków jest absolutnie mistrzowskim posunięciem, mylenie tropów, pozorne rozwiązanie sprawy, by po chwili pojawił się kolejny podejrzany - rewelacja. Ale zacznę od początku...
"Florystka" jest 3 częścią serii, której głównym bohaterem jest profiler Hubert Meyer, więc moją przygodę z serią zaczęłam od końca. Postać Meyera przypadła mi do gustu o wiele bardziej niż osoba Saszy Załuskiej. Meyer to skomplikowany typ, momentami można odnieść wrażenie, że jest aroganckim gburem, lecz to tylko pozory. W swoim fachu jest prawdziwym ekspertem, a połączenie sił z Leną i wspólne poszukiwanie wyjaśnienia sprawy wyszło nadzwyczaj udanie.
Meyer przybywa do Białegostoku na prośbę dawnego kolegi, by pomóc w poszukiwaniach zaginionej 9-letniej Zosi. Uzdolniona dziewczynka uczęszczała do szkoły muzycznej, gdzie grała na harfie. Sytuacja domowa Zosi była trudna i mała ewidentnie czuła się zagubiona i opuszczona przez wszystkich, a silną więź poczuła z florystką Olą. Zaginięcie dziewczynki w jakiś sposób łączy się ze sprawą sprzed kilku lat, wtedy syn florystki Amadeusz zaginął, po czym został znaleziony martwy. Kiedy ciało Zosi zostaje znalezione na cmentarzu, gdzie został pochowany Amadeusz coraz ciemniejsze chmury zbierają się nad głową florystki Oli i rodziców Zosi. Lena odkrywa kolejną zagadkową śmierć w otoczeniu florystki - Julia, narzeczona Pawła, z którym spotykała się Ola została zamordowana i spłonęła w windzie w bloku florystki. Okazuje się również, że w obu śledztwach z przeszłości doszło do rażących uchybień. Florystka trafia na obserwację psychiatryczną, po czym rzuca się z wieży. Samobójstwo, czy sprytnie zaplanowane morderstwo? A jeśli morderstwo, to kto jest sprawcą? Rozwiązanie tej zagadki jest szokujące i perfekcyjnie zaplanowane.
Trochę denerwowały mnie momenty, gdy florystka przebywała w Ogrodzie z Amadeuszem, były zbyt psychiczne nawet, jak na mój gust. Faszerowanie Oli lekami i utwierdzanie jej w szaleństwie przez sprawcę wynagrodziło mi męki czytania tych nudnawych scen. Kiedy tylko pojawiał się Meyer czytałam z zapartym tchem, dużo profilowania, skuteczne rozwiązywanie sprawy krok po kroku i odnajdywanie solidnych powiązań między uczestnikami tej dramatycznej historii. W swoim czasie na pewno przeczytam "Sprawę Niny Frank" i "Tylko martwi nie kłamią".
Informacje dodatkowe o Florystka:
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2012-12-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-7835-131-3
Liczba stron: 616
Dodał/a opinię:
dayna15
Sprawdzam ceny dla ciebie ...