Mój kolejny patronat, który kocham całym sercem. Diana kazała dość długo czekać na ciąg dalszy ,,Bezdusznego psychopaty". Jednak już wiele razy pisałam, że na takie kontynuacje warto czekać! ,,Furia psychopaty", to drugi tom jednej historii. Zaznaczam, żeby dokładnie wczuć się w fabułę i znać wszystkie szczegóły, konieczna jest znajomość pierwszego tomu. Inaczej się zgubicie w ,,Furii..." i nie będziecie wiedzieli zupełnie o co chodzi.
Jak wiecie, Julii udało się uciec z domu Michaela. Jej życie stało się koszmarem. W ciągłym strachu wciąż ogląda się za siebie. Taka egzystencja niestety jest ciężka i wyniszczająca organizm. Życie dało jej jednak możliwość wyciszenia się i uczucie względnej stabilizacji, co prawda tylko na chwilę, ale jednak. Wkrótce poznaje Rapchaela, który roztacza nad nią swoje opiekuńcze skrzydła.
Nie trzeba być jasnowidzem, żeby wiedzieć jak to wszystko wstrząsnęło Michaelem. Kiedy Julia znika, wpada w szał niszczenia wszystkich i wszystkiego dookoła siebie. Staje się bezwzględnym i jeszcze bardziej niebezpiecznym człowiekiem. Zachowywał się jak zwierzę, które zamknięto w klatce, gryzł i walczył z każdym kto stanął mu na drodze.
Jak wspominałam Michael jest niebezpiecznym i piekielnie inteligentnym facetem. Znajduje Julię, jej nowego opiekuna, uprzykrza im życie, tłumacząc się tym że chce ją chronić. Dziwne zachowania z jego strony były na porządku dziennym. Jednak prawdziwe apogeum wszystkiego zaczyna się, kiedy Rapchael przychodzi do Michaela z pewną propozycją.
Od tej pory zaczyna się emocjonalna huśtawka, dla czytelnika oczywiście. Dzieje się bardzo dużo w życiu naszych bohaterów. Wiele tajemnic zostaje ujawnionych, wiele spraw wyjaśniono, pojawi się nieoczekiwana miłość i ogromny ból i tragedia. A w tym wszystkim Julia, której życie będzie w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Wow!!! Diana, to jest cudowna książka. Co prawda przeczołgała mnie emocjonalnie, rozwaliła moje serce na miliony kawałków, zużyłam całe pudełko chusteczek, ale warto było. Poskładałaś moje serce, złożyłaś je z powrotem w całość. Akcja tej książki mknie szybko, dzieje się bardzo dużo, by zakończyć ją w cudowny sposób. Uwielbiam takie zakończenia. Książka rozwaliła mi serce, a zakończenie posklejało na nowo.
Julia przeżyła bardzo dużo, tego wszystkiego starczyłoby dla kilku osób. Czułam jej strach, kiedy uciekała, czułam jej ból, kiedy walczyła o życie, współczułam jej całą sobą. Julia mimo tego wszystkiego kochała Michaela, którego jednocześnie tak przeraźliwie się bała. Jednak miłość jest ślepa i głucha na wszystkie racjonalne dyrdymały.
Michael to twardziel, mafioso któremu nie przystoi pokazywać uczuć. Jest wredny dla Julii, rani ją słowem, swoim zachowaniem i całym sobą. Rani jej dziewczęce, zakochane serce. W zasadzie on już wtedy czuł do Julii coś więcej. Nie potrafił zrozumieć co, bo nigdy nie był uczony okazywania i wyrażania tego co czuje. W tej materii był jak słoń w składzie porcelany.
Bardzo powoli obydwoje przełamują swoje własne bariery a kiedy zaczynają się otwierać na siebie, życie daje im porządnego kopniaka.
Od tej chwili nie mogłam czytać jednym ciągiem. Musiałam robić przerwy, by ochłonąć. Emocje były tak ogromne, że czułam to wszystko we własnym sercu. Czułam ich złość, strach, dezorientację, wewnętrzną walkę, miłość i ogromne przywiązanie.
Diana pisze lekko, przez jej książki się płynie, pomimo tego ogromu emocji jakimi jest naładowana. Jej bohaterowie są świetnie wykreowani, tacy z krwi i kości. Wiem że to fikcja literacka, ale napisana jest tak realnie. Diana ukazała tu wszystkie odcienie życia, bo życie nie jest usłane różami i nie wszystko dzieje się łatwo i prosto. Życie potrafi zweryfikować nasze plany i uczucia, potrafi wywrócić wszystko do góry nogami, przewartościować. I to właśnie Diana zrobiła naszym bohaterom. Zrzuciła na nich bombę, która niemal zakończyła wszystko tragedią.
Kończę, bo pisać by tu można jeszcze bardzo dużo, aż nic nie zostałoby dla Was. A do tego dopuścić nie możemy. Dodam tylko, że to był taki emocjonalny rollercoaster jakiego już dawno nie czytałam. Czuję się zmieciona z planszy życia. Emocje wylewają się z kartek tej książki, czuć je namacalnie, a niektóre bardzo bolą. Moje serce się ściskało w niektórych momentach, czytałam przez łzy, kręcąc głową z niedowierzaniem...
Diana, kochana moja, pisz, bo robisz to cudownie. Uwielbiam Twój styl i pióro i mam ogromną nadzieję, że jeszcze będę miała możliwość poznania Twoich nowych bohaterów.
W tym miejscu chciałam podziękować za zaufanie, za to że mogłam poznać historię Julii i Michaela. Dziękuję i czekam na więcej.
Polecam
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-08-06
Kategoria: b.d
ISBN:
Liczba stron: 390
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Magdalena Górska
Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa matka, starszy...