Gra o tron


Tom 1 cyklu Pieśń Lodu i Ognia
Ocena: 5.47 (141 głosów)
opis
Inne wydania:
W "Grze o tron" - pierwszym tomie kultowej już serii przenosimy się do Zachodnich Krain, które mają osiem tysięcy lat zapisanej historii. Jednakże nad Siedmioma Królestwami zawisło widmo wojen i katastrofy. Zbuntowani władcy pokonali Smoczego Króla, Aerysa Targeryena zasiadającego na Żelaznym Tronie, a władze objął najznamienitszy z buntowników - Robert. Jednakże po wielu latach pokoju nad królestwem znowu zbierają się czarne chmury, a sytuację najlepiej oddaje dewiza jednego z najstarszych rodów "Nadchodzi zima". Lodowate wichry wieją z północy, a za Murem wciąż żyją pradawne rasy i starzy bogowie wyparci przez ludzi. Ta część jest moim zdaniem wstępem do całej historii - dość obszernym, ale jednak. Uważam tak dlatego, że poznajemy w niej wszystkie rody, powiązania oraz mentalność poszczególnych bohaterów, a także istoty i świat, w którym żyją. Tym z Was, którzy nie znają jeszcze powyższej historii z serialu. a zamierzają sięgnąć po książkę, na początku może być ciężko połapać się w bohaterach, ponieważ jest ich całkiem sporo. Jednak powoli wszystko się rozjaśnia i człowiek sam nie wie, w którym momencie zostaje wchłonięty przez fabułę i przenosi się do świata, w którym bardzo realistyczny świat miesza się z tym fantastycznym, w którym występuje magia i różne dziwne, chociaż ciekawe stworzenia. Momenty, w których znajdujemy się w Królewskiej Przystani ciekawiły mnie najmniej, bo życie tam wygląda tak jak w większości dworów - jest pełno intryg, rycerskich turniejów, relacje międzyludzkie są określane przez dworską etykietę, a najwyżej postawione osoby dbają o własny zadek i często los ludu jest tym co najmniej ich obchodzi. Jednakże chwile, w których przenosiłam się na Mur i zapoznawałam z losami Daenerys oraz jej brata były dla mnie momentami smakowania niemalże każdego zdania. Nie obyło się również bez bohaterów, którzy nie wzbudzili mojej sympatii. Jest tak chociażby w przypadku...Sansy. Bardzo mnie drażniła ta postać. Dla mnie jest to mała, rozpieszczona i naiwna dziewczynka, która jak wiele dzieci w jej wieku marzy o zostaniu królową i przesłodzonym życiu wśród pięknych miłych ludzi i pięknych rzeczy, u boku swojego wspaniałego, przystojnego i jakże kochanego króla. Ot taka dziewuszka bez wyrazu i bez charakteru, która lubi tylko miłe i ładne rzeczy. Za przeproszeniem, aż chce się rzygać tęczą... Myślę, że w zamierzeniu Martina Sansa właśnie miała taka być, a jej siostra Ayria jest jej zupełnym przeciwieństwem co dawało wytchnienie od zachwytów Sansy nad księciem, którego miała poślubić i zachłystania się tym, że kiedyś zostanie królową. Reszta bohaterów nie wzbudzała, aż takiego zainteresowania lub irytacji, jak Ci, o których wspomniałam wyżej i nie chcę Was tym zanudzać, bo ten i tak już przydługi post nabrałby właściwości usypiających;p. Reasumując: "Gra o tron" jako początek całego cyklu wprowadza nas w świat, w którym ewidentnie coś wisi w powietrzu. Autor zręcznie buduje napięcie i podtrzymuje uwagę odbiorcy, który z każdą stroną jest coraz bardziej zainteresowany dalszymi losami bohaterów i tym dlaczego Inni wzbudzają strach lub są bagatelizowani. Mimo to akcja toczy się jakby nieśpiesznie, zaskakując nas nieoczekiwanymi zwrotami akcji, które pobudzają naszą ciekawość i chęć zostania w świecie wykreowanym przez G.R.R. Martina jeszcze dłużej. Czasem miałam wrażenie, że autor się nami bawi, drażniąc naszą ciekawość i ucinając historię w momencie, w którym chcemy czytać dalej. Jednakże innym razem uważałam, że Martin niepotrzebnie rozbudowuje pewien fragment na siłę przedłużając książkę. Ci z Was, który myślą, że pierwszy tom serii bardzo różni się od serialu doznają zaworu. Jednakże znajdziemy tu wiele rzeczy, które niewątpliwie nam rozjaśnią dużo wątków, przez co lepiej zrozumiemy całą historię. Poza jednak znajdziemy kilka różnic, chociaż nie powiem Wam jakich, bo tego będziecie się musieli dowiedzieć sami;p. "Gra o tron" jest historią, w której każdy z nas znajdzie coś dla siebie. Obok dworskiego życia pełnego przepychu i intryg, autor wysyła nas również w wir wojny, świat smoków i innych niezwykłych postaci, które nie tylko niosą mądrość ludziom z południa, ale także stanowią dla nich niesamowite zagrożenie. Czytelnik zapoznaje się też z życiem Nocnej Straży, która broni ludzi przed istotami zza Muru. Jak już wspomniałam w powietrzu wisi jakaś nieokreślona groźba katastrofy, którą dostrzegają nieliczni, a zbyt wielu bagatelizuje lub wręcz ignoruje. Całość oprószona jest osobistymi klęskami i sukcesami poszczególnych bohaterów, z którymi w wielu przypadkach możemy się zidentyfikować. Jeżeli jesteście przed obejrzeniem ekranizacji Pieśni Lodu i Ognia to wcześniejsze przeczytanie powieści bardzo ułatwi Wam zrozumienie niektórych wątków. Przyznam się Wam szczerze, że żałuję, że przed obejrzeniem serialu nie sięgnęłam po książkę, bo wiele by mi to dało. Także jak widać łamanie zasady "najpierw książka, później ekranizacja" nie wychodzi mi na dobre. W każdym bądź razie przede mną jeszcze kolejne tomy tej serii i mam nadzieję, że przed następnym sezonem będę już wiedziała, co mniej więcej będzie dalej, chociaż podobno im dalej w las, tym książka i serial bardziej się od siebie różnią. Mimo to, chcę nadrobić książkową wersję tej opowieści.

Informacje dodatkowe o Gra o tron:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2012-04-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7506-729-3
Liczba stron: 844
Tytuł oryginału: A Game of Thrones
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Paweł Kruk, Michał Jakuszewski
Dodał/a opinię: Natalia_Katarzyn

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Gra o tron

Kup książkę Gra o tron

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Retrospektywa. Żeglarze nocy. Tom II
George R.R. Martin0
Okładka ksiązki - Retrospektywa. Żeglarze nocy. Tom II

Luty 2008 - Drugi tom edycji najlepszych opowiadań Martina, wiele z nich nagradzanych. W skład tego tomu wejdą m.in.: Piaseczniki, Wędrowcy nocy, Zawartość:...

Jednookie walety
George R.R. Martin0
Okładka ksiązki - Jednookie walety

Na Ellis Island przebudziło się coś tak niebezpiecznego, że wygasiło nawet rozżarzone do białości napięcia między dzikimi kartami a ludźmi... Wydarzenia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy