„Grupa. Jak jeden terapeuta i kilkoro nieznajomych uratowali mi życie”- tak naprawdę ten tytuł mówi wszystko. Christie Tate w swoim pamiętniku opisuje własne doświadczenia życiowe i terapię grupową, która faktycznie uratowała jej życie. Książkę można traktować dwojako - z jednej strony jako biografię/pamiętnik, a z drugiej jako poradnik. Wszystko dlatego, że Christie może być każdy z nas. Podobnie jak ona możemy nie widzieć, że coś nas blokuje i powoduje, że nie potrafimy się cieszyć z każdego dnia tak jak należy. Jednak kobieta w porę to zauważyła i co najważniejsze postanowiła to zmienić. Poszła po wsparcie i tak trafiła na terapię grupową. I tutaj należą się dla niej ogromne brawa, bo otworzyć się przed jedną osobą jest ciężko, a co dopiero przed wieloma obcymi osobami.
O podszewki przyglądamy się jak wyglada terapia grupowa i tak naprawdę możemy się przekonać, że wcale nie jest ona taka straszna. Pozwala nam ona zrozumieć, że inni mierzą się z podobnymi problemami. Może nas motywować do działania i zmian. Na stornach książki czytamy o wielu lękach, nieszczęściach, strachu. Jednak to wszystko przemija i okazuje się, że było kompletnie nie potrzebne. Bo warto się otworzyć przed innymi, aby naprawić siebie.
„Grupa…” to książka, gdzie autorka pokazuje nam jak otworzyć się na świat i ludzi. Na własnym przykładzie udowadnia, że zza ciemnych chmur może jeszcze wyjrzeć słońce. Że po bolesnym upadku zawsze można powstać.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2022-03-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Group: How One Therapist and a Circle of Strangers Saved My Life
Dodał/a opinię:
ktomzynska