Imperium na piasku

Ocena: 4.17 (6 głosów)
opis

I znów sroka okładkowa się we mnie włączyła. Gdy zobaczyłam tę okładkę, pomyślałam, że muszę ją mieć w swojej biblioteczce. Tak wiem, że jak tak dalej pójdzie, to mój nowy regał szybko się zapełni, a nie mam już gdzie umieścić następnego...  
Otóż ta okładka naprawdę mi się podoba. Jakaś wyspa na dole, ciemne kolory, prawdopodobnie jest to noc, bardzo gwiaździsta zresztą. Jest miła w dotyku, bo satynowa. To kolejny punkt dla wydawnictwa, ponieważ dołożyło starań, by powieść ta miała piękny wygląd. 
Oczywiście posiada skrzydełka, na jednym z nich przeczytamy fragment z książki, a na drugim słów kilka o autorce. 
Marginesy oraz odstępy między wersami są zachowane. Nie znalazłam w tekście literówek, a jeśli gdzieś już jakaś się napatoczyła, to nie przeszkadzała ona w lekturze. Czcionka jest dość duża, więc wygodnie i szybko się czyta. 


Jest to debiut autorki, niestety muszę stwierdzić, że trochę to widać. Widać to po piórze początkującej pisarki. Nie jest ono tak wciągające, jak innych pisarzy. No chyba, że wyrosłam z takich opowieści? No nie wiem... Jednak jest mi przykro, bo przez długi czas nie mogłam odetchnąć i relaksować się jednocześnie czytając. Była między mną, a tą książką niewidoczna bariera. Musiałam przeczytać naprawdę sporo stron, by jakoś się wkręcić, zainteresować treścią. Szło niestety to opornie. 
Może wina leży po mojej stronie, nie mam pojęcia. Nie czytałam jeszcze recenzji innych osób na temat tej książki, więc nie wiem, jakie są wrażenia innych blogerów, czytelników. Podzielicie się ze mną nimi? Jestem ogromnie ciekawa, czy to ze mnie coś jest nie tak, czy faktycznie autorka nie ma wyćwiczonej ręki na tyle? 
Całe szczęście później się przyzwyczaiłam do tego jak dla mnie ciężkiego pióra i jakoś autorce udało się mnie zaciekawić. Nie odwróciła całkowicie mojej uwagi, ale coś tam mnie zainteresowało. 
Myślę, że gdy autorka jeszcze trochę poćwiczy, to jakoś ten styl będzie bardziej interesujący? Nie będzie tworzył barier. Chociaż na następny raz musiałabym się mocno zastanowić, czy sięgać po powieść tej pisarki, czy też nie. 


Bohaterowie tutaj kompletnie nie przypadli mi do gustu. Nie wiem, chyba faktycznie jestem za stara na takie historie. A może to bohaterowie byli dla mnie za młodzi? Sama nie wiem. Ale jakoś nie kupiłam ich, mimo iż byli całkiem różni od siebie. Jeden był taki, druga była taka... Niestety coś się nie zgrało. Nie współczułam bohaterom, nie dopingowałam im i nie trzymałam za nich kciuków. Nie przyzwyczaiłam się do nich i coś czuję, że nie będę za nimi szczególnie tęsknić. 
Może to dlatego, że nie jestem fanem aż takiej fantastyki? Nie wiem, kompletnie nie mam pomysłu. 
Dlatego wybaczcie mi, ale jestem na nie dla tych bohaterów. A czy Wy ich polubicie? Sama jestem tego ciekawa... 


Nie mogę jednak powiedzieć, że nudziłam się potwornie. Nie tak to było. Owszem, z początku szło mozolnie, ale później, gdy wszystko nabierało swojego tempa jakoś ta akcja toczyła się szybciej i szybciej. A więc jest akcja. 
Sam pomysł na fabułę mnie zaintrygował i spodziewałam się czegoś bardziej... zaskakującego, ale sama ta wizja dystopijnej przyszłości nie była tragiczna. Z tego jestem zadowolona, chociaż pani Olson mogłaby jeszcze nieco rozwinąć ten wątek, bo nie do końca jestem usatysfakcjonowana. Ale może faktycznie to ze względu na to, że nie czytam strikte fantastyki. 
Emocje to punkt, którego tutaj jak dla mnie nie było. Nie czułam nic kompletnie. 


Reasumując, chciałabym stwierdzić, że jest to lektura do polecenia każdemu czytaczowi fantastyki, powieści młodzieżowych. Myślę, że sam pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy, ale może nie do końca rozwinięty, a pewne rzeczy już dla mnie mogą być niewystarczające. Uległam chcąc nie chcąc okładce i niestety tym razem nie czerpałam z czytania książki stu procentowej satysfakcji. Mam nadzieję, że Ty, Drogi Czytelniku, jeśli sięgniesz po Imperium na piasku nie będziesz zawiedziony. Wiedz, że to tylko ja tak ciągle narzekam i zawsze coś jest mi nie po drodze. Ale ważne jest też to, że nie żałuję. Trochę się zawiodłam, ale nie żałuję czasu poświęconego tej powieści. Teraz wiem, że śmiało mogę podrzucić ją swojemu bratu, któremu z pewnością przypadnie do gustu. 

Informacje dodatkowe o Imperium na piasku:

Wydawnictwo: Debit
Data wydania: 2018-05-23
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788380572676
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Sandcastle Empire
Dodał/a opinię: Karmelek3

więcej
Zobacz opinie o książce Imperium na piasku

Kup książkę Imperium na piasku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy