Z twórczością Adama Kossa spotykam się po raz pierwszy. Nie czytałam pierwszej książki autora i nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Ale muszę przyznać, że ta pozycja pozytywnie mnie zaskoczyła. Do sięgnięcia po książkę skłonił mnie intrygujący tytuł, a także niemniej interesująca okładka. Książka ta to mieszanka stylów, gatunków i spojrzeń na świat, pisanych prawdopodobnie w oparciu o sumę doświadczeń autora. Główny bohater powieści w trakcie swojej podróży pomiędzy światami wiele się o sobie uczy, zauważa też, że jego postrzeganie się zmienia, w zależności od sytuacji, w jakiej się znajduje. Jego ziemskie życie nie jest spokojne. Mimo że mężczyzna ma piękną żonę i cudownego synka, nie jest w stanie należycie tego docenić, nie potrafi skupić się na rodzinie i rozwijaniu kariery muzycznej. Cały czas gnębi go fakt globalnej siatki elit, którą za wszelką cenę i niezależnie od kosztów stara się zdemaskować. Organizuje wystąpienia, próbuje uświadamiać społeczeństwo. Jednocześnie szkodzi sobie i swoim najbliższym. Łatwo się domyślić, że kończy się to dla niego tragicznie i to akurat w momencie, kiedy zaczynają się przed nim otwierać wszystkie drzwi. Podczas pobytu w niebie, nazywanym w książce Edenem, Peter dostrzega błędy, które popełnił i zmienia się na lepsze. To tak w skrócie, bo pozycja ta jest wyjątkowo bogata w znaczenia i symbole. Pełna jest wartościowych przemyśleń, zostawia też czytelnika z cennym przekazem. Jak wiele bylibyśmy w stanie poświęcić, jak daleko moglibyśmy się posunąć, aby bronić swoich przekonań?
Opisana w książce rzeczywistość jest odrealniona, groteskowa, oniryczna – formowana na kształt snu. Snu, który ukazuje urywki z różnych okresów życia bohaterów. Na samym początku poznajemy Laurę i jej życie w 1991 roku. Później wracamy do 1980 roku i zapoznajemy się z historią bliźniaczek, następnie z historią Petera i jego ojca. Na koniec wędrujemy z bohaterami aż do 2011 roku. Jak widać, akcja toczy się na kilku różnych płaszczyznach czasowych. Jednak nie jednocześnie, co znacznie ułatwia odnalezienie się w fabule. Książka jest pełna wielu wydarzeń, nie brakuje niespodziewanych i zaskakujących zwrotów akcji, a także miłosnych uniesień. Główny bohater, a także jego syn są miłośnikami wschodnich sztuk walki, dlatego akcji z wykorzystaniem tego motywu również nie brakuje. Możemy też poczytać w książce sporo o życiu w komunistycznej Polsce, a ponieważ wiedza ta jest przystępnie podana, szybko i bezproblemowo wchodzi do głowy. Autor pokusił się też o ocenę zastanej rzeczywistości. Jak mu to wyszło, musicie ocenić już sami.
„Inkwizycja symetrii istnienia” to zdecydowanie coś nowego, intrygującego, czemu warto przyjrzeć się bliżej. Do czego oczywiście gorąco zachęcam.
Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2021-10-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 240
Dodał/a opinię:
maitiri_books