Sukcesem tej książki jest prostota. Reguły tu zawarte są proste, a co najważniejsze - nie są tylko teorią. Autor udowadnia, że działają one magicznie. Pokazał przykłady, że ich praktyczne zastosowanie zmieniło życie wielu ludzi. Carnegie zrozumiał, że człowiek żyje w ciasnych, wyznaczonych przez siebie samego granicach. Posiada najróżniejsze możliwości, których nie wykorzystuje.
Podstawowym przesłaniem tej książki jest to, aby "umieć zrozumieć drugiego człowieka". To jest klucz do technik mających na celu zjednanie sobie ludzi. Jedna z podstawowych zasad mówi: nie krytykuj, nie potępiaj, nie pouczaj. Zanim to zrobisz, spróbuj wczuć się w położenie swojego rozmówcy. Ludzie lubią, kiedy mówi się o rzeczach, które ich bezpośrednio dotyczą. Nie lubią być krytykowani. Nie lubią też słuchać o czyichś zmartwieniach.
Inną ciekawą tezą postawioną przez autora jest twierdzenie, że "klasę człowieka można mierzyć tym, co go wyprowadza z równowagi". Pada pytanie: jaką cenę będę musiał zapłacić za zwycięstwo w kłótni? Czy to naprawdę będzie zwycięstwo, jeśli udowodnię z siłą walca drogowego komuś, że nie ma racji? Może najlepszym sposobem na zwycięstwo w kłótni jest unikanie jej? Autor przekonuje nas, że najlepiej w kontaktach międzyludzkich jest umieć stosować samokrytykę.
Autor zaleca nam, aby jego książkę czytać dwukrotnie, nawet kilkakrotnie. Każdy rozdział musimy dokładnie przemyśleć. Takie podejście pozwoli nam dobrze poznać zasady rządzące stosunkami międzyludzkimi. Pozwoli także na praktyczne wykorzystanie w naszym życiu zbioru tych prostych reguł.
Wydawnictwo: Studio Emka
Data wydania: 2006 (data przybliżona)
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 296
Tytuł oryginału: How to Win Friends and Influence People
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Paweł Cichawa
Dodał/a opinię:
Dowiedz się, jak w pełni rozwinąć swoją charyzmę i budować inspirujące relacje z innymi ludźmi! Wyniki przemyśleń Dale'a Carnegiego i jego następców...
Według autora, zamartwianie się to też nałóg, taki jak palenie papierosów. Można się więc z niego wyleczyć... Nie jest to łatwe, ale udało się już milionom...