Ćwiek nie wychodzi z wprawy. Po pierwszej części, którą się pochłania przychodzi czas na Boga Marnotrawnego i nie jest to czas stracony. Akcja tylko się rozkręca. Demony, mitologiczni bogowie i herosi – to z nimi znowu musi się zmierzyć. Tym razem jednak otrzyma dwóch pomocników, a z tej pomocy wynikną bardzo zabawne sytuacje. Oprócz walki poznamy także bardziej uczuciową stronę naszego Kłamcy, czy zwykła śmiertelniczka opanuje serce tego oszusta?
W tej części każdy rozdział jest nową historią, ale razem tworzą spójną całość. Loki ma misję, którą musi wykonać i nie waha się trochę naginać boskie prawa, by osiągnąć swój cel. Tym razem autor jest odważniejszy i zręcznie wplata watki erotyczne oraz nie boi się tworzyć mocno kontrowersyjnych postaci. Dialogi jak zwykle bawią do łez. Ćwiek tworzy fantastyczny świat w dobrym stylu. Jeśli już raz przekroczy się tę granicę, to z chęcią zatraca się w życiu skrzydlatych i boga Kłamstwa. Polecam. Książka z serwisu Czytam Pierwszy
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2010-04-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 296
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
patrissa
Oto Dreszcz! Rock N' Roll is Not Dead! Keith Richards na osiedlu Tysiąclecia? Why not?! Rychu Zwierzchowski wiedzie żywot pasożyta-luzaka - sex drugs...
Darmowe opowiadanie ze zbioru „Chłopcy”, za który Jakub Ćwiek zdobył pierwszą nominację do Literackiej Nagrody „Śląkfa” w kategorii...