Muszę przyznać, że książka „Klub kłamców” początkowo kompletnie mnie nie zainteresowała. Nie potrafiłam wgryźć się w jej fabułę, ciągle odlatywałam myślami. Jednak na szczęście strona za stroną zaczynało się robić coraz ciekawiej.
Fabułę poznajemy z perspektywy trzech bohaterów, którzy ze swoim bagażem doświadczeń i poglądów fundują nam niezły bagaż emocjonalny. Cała zagadka kryminalna jest dość zagmatwana, a jej rozwiązanie wcale nie jest takie proste. Autorka uwiła ją w sieć intryg, kłamstw, manipulacji i obsesji, które powodują że czujemy się coraz bardziej zaintrygowani. Jednak trzeba przyznać, że akcja nie pędzi tutaj jak szalona, ale całą „robotę” robią portrety psychologiczne bohaterów. Zza kurtyny przyglądamy bogatym ludziom i ich rywalizacji oraz dążeniu w ich mniemaniu do perfekcji. Autorka przemyciła w swoim thrillerze wiele ważnych tematów jak chociażby wykorzystywanie nieletnich, uzależnienie, nadopiekuńczość, zdrady… Czyli tak naprawdę wszystko co może dziać się wokół nas. Wśród plątaniny tych tematów Ward udało się zasiać w czytelniku odrobinę niepokoju i mroku. Stawia nas ona w miejscu, gdzie zaczynamy zagłębiać się w refleksji o otaczającym nas świecie i zasadach moralnych.
Zakończenie było dla mnie totalnym zaskoczeniem i szokiem. Nie spodziewałam się, że obierze ono takie tory przez co stało się dla mnie jeszcze bardziej emocjonujące. Bardzo duży plus dla autorki za świetne odwzorowanie dusznego klimatu małej i „ekskluzywnej” społeczności.
„Klub kłamców” to dość intrygujący thriller psychologiczny, któremu zdecydowanie warto dać szansę. Dawno nie czytałam książki, która tak trafnie opisywałaby życie „elit” i ukazywała „dążenie do celu po trupach”. Może początkowo ciężko było mi się skupić na czytaniu, ale cieszę się że dałam tej książce szansę.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2023-01-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: The Lying Club
Dodał/a opinię:
ktomzynska
Oddana żona, wierny mąż i okrutna zbrodnia. Nigdy nie odgadniesz, kto ma ręce splamione krwią... Maddie i Ian poznali się na przyjęciu za granicą...