Od wielu lat marzy mi się podróż do Stanów. I choć najbardziej chciałabym zobaczyć Nowy Jork, to zawsze chciałam też trafić do takiego typowego małego miasteczka, jakie przedstawiane jest w filmach i serialach. Wiecie, takie gdzie wszyscy się znają, rodziny chodzą wspólnie na mecze futbolowe czy baseball’owe swoich dzieci, przy okazji organizując pikniki i grille. W takich miejscach można zaobserwować różne typy ludzi, powiązania między nimi, ukryte namiętności czy niesnaski. Ukryte spojrzenia, przysłowiowe obrabianie tyłków, zawiść, zazdrość, to wszystko widoczne jest jak na dłoni.
„Klub kłamców” to w pewnym sensie gotowy scenariusz na film o takim właśnie małym miasteczku, mieszczącym się w Kolorado. Mamy tu elitarną szkołę dla dzieci bogatych rodziców, dzieci często rozpuszczonych i uważających się za lepszych od innych, takich którym wszystko wolno i wszystko uchodzi płazem. Ale wbrew pozorom, to nie dzieci są głównymi bohaterami.
Natalie, jest asystentką dyrektora szkoły – dziewczyną niemajętną, ale marzącą o życiu jakie prowadzą rodziny dzieci uczęszczających do liceum. Asha i Brooke to matki dziewczyn, które są świetnymi piłkarkami, a ambicją ich matek jest załatwienie im stypendium sportowego na którymś z Uniwersytetów z Ivy League. Pomóc ma im w tym trener dziewczynek, zastępca dyrektora do spraw sportowych, niegdyś znany sportowiec Nick.
Gdy pewnego dnia ze szkoły wyniesione zostają dwa ciała, zaczynają się pytania – kto jest ofiarą, kto sprawcą i co właściwie się stało.
Choć początkowo akcja rozkręca się powoli, to później nabiera tempa. Nie znajdziecie tu brutalności, strzelanin i pościgów, ale jest intryga i zagadka do rozwiązania. Dla mnie całkiem fajna odskocznia.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2023-01-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: The Lying Club
Dodał/a opinię:
Ksiazkolandia
Oddana żona, wierny mąż i okrutna zbrodnia. Nigdy nie odgadniesz, kto ma ręce splamione krwią... Maddie i Ian poznali się na przyjęciu za granicą...