Ostatnio trafiają w moje ręce kryminały skandynawskie, ale o ile Camillę Lackberg czy Jo Nesbo bardzo lubię, to z resztą już jest różnie.
"Kontener" rozpoczyna nową serię fińskich kryminałów z komisarz Paulą Pihlają.
W święto lata, na terenie willi należącej do znanego biznesmena i prezesa fundacji Lahmus, wspierającej badania nad krajami rozwijającymi się, znaleziony zostaje kontener ze zwłokami w środku. Co ciekawe sam kontener należał do fundacji. Policja próbuje odkryć tożsamość ofiary i ustalić czy ma jakieś powiązania z rodziną Lehmusoja. Jak można się domyśleć, wielkim pieniądzom i biznesom towarzyszą brudne interesy, szantaże, zdrady i morderstwa, a przy okazji śledztwa na jaw wychodzą rodzinne tajemnice.
Szczerze mówiąc, myślałam że trafiłam na coś dobrego, bo początek dawał nadzieję na niezły kryminał. Niestety, dalszy ciąg mnie rozczarował. Być może to typowe dla skandynawskich kryminałów, ale akcja wlecze się powoli, policjanci sprawiają wrażenie jakby prowadzili rozmowy przy herbatce a nie szukali mordercy. Książka zdecydowanie nie dla mnie i raczej nie pociągnę znajomości z helsińską policja. Po raz kolejny przekonałam się że nasi rodzimi "kryminaliści" są najlepsi. ;)
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Kontti
Dodał/a opinię:
Ksiazkolandia
W lesie zostaje znaleziona powieszona starsza kobieta. Komisarz policji Paula Pihlaja dowiaduje się, że kobieta była chora na nieuleczalny nowotwór i niemal...