Kopia doskonała - Małgorzata Rogala
Dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska za możliwość przeczytania tej książki.
To jest moje pierwsze spotkanie z książką spod z pióra tej autorki. Szkoda, że dopiero teraz poznałam jej twórczość, ale jak to mówią: " Lepiej późno, niż wcale". Styl bardzo ciekawy i delikatny w przekazie. Książkę czyta się przyjemnie i szybko. Ma w sobie to coś, co sprawia, że człowiek nie chce się od niej oderwać.
Jeszcze nie widziałam aby tak nisko oceniali twórczość tej autorki. Rozumiem że to zupełnie inny model niż ten, który większość z nas zna, ale...
Serio? Autorka nie może mieć zaprezentowanej historii w innym stylu?
Powieści detektywistyczne, które do tej pory miałam okazje czytać, charakteryzowały się tym, że miały mało kryminalnej akcji, a stanowczo bardziej wchodziły w przekrój obyczajowy. Autorka porusza ważne tematy społeczne. Pokazuje, jak traumy potrafią wpływać na życie i jego ogólne zasady funkcjonowania. Główna bohaterka, Celina. Zmagała się klaustrofobią, czyli lękiem przed zamkniętymi małymi przestrzeniami.
Czułam ten strach, który towarzyszył jej w samolocie, tramwaju czy też w samochodzie. Ale to przetrwała... Najważniejsze jest to, aby zrobić ten pierwszy krok. Bez niego ciągle będziemy tkwić w umysłowej pułapce, która zabija w nas spokój ducha.
To książka, to wręcz idealna historia dla fanów języka francuskiego, jak i samej Francji. Możemy wiele zobaczyć oczami autorki. Architektura, miejsca malarzy, historyczne miasto itp.
Wszystko to podążając śladem Dominiki i Celiny.
Wracając do tej pierwszej z nich. To idealny przykład, że każda znajomość może się kiedyś zakończyć.
Nigdy tak naprawdę nie wiadomo, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem?!
Oprócz wcześniej wspomnianych kobiet, są tu również małe wątki 4 innych osób. Mają one wielki wpływ na cały przebieg fabuły.
Przemiana wizerunku Dominiki trochę przypominała mi metamorfozę z jednego serialu. Mam na myśli - "Kachorra, to ja", oraz postać w którą wcieliła się Natalia Oreiro.
Ta książka naprawdę wciąga. Doza lekkiego humoru, który daje nam najlepsza przyjaciółka, jaką jest Pani detektyw Karolina Szyszka. To jest już któraś z rzędu powieść w której pojawia się pisarka, w tym przypadku -kryminalna.
Bardzo spodobała mi się okładka, która odzwierciedla duszę artysty. Można na nią patrzeć całymi godzinami...
Moja ocena 10/10
Cytaty z książki:
"Czasem chodzi o kwadrans. Przeszłość ma znaczenie. "
"Nie znoszę ludzi, którzy uważają się za lepszych i dają sobie prawo, żeby traktować innych jak śmieci."
"Jeśli nie spróbujesz i skupisz się na piętrzeniu przeszkód, niegdy się nie dowiesz, co potrafisz. I później pożałujesz, że nie sprawdziłaś. A jak spoczniesz na katafalku, z ogromnicą w dłoniach, będzie już za późno."
"Nie masz prawa mówić, że nie dasz rady, jeśli nie spróbowałaś."
"Jeśli nie konfrontujemy się z naszymi lękami, one coraz bardziej nas osaczają, nie pozwalają od siebie uciec..."
"Stefańska była zdania, że jeśli ludzie nie dostają jasnych komunikatów, że mają przestać coś robić, lub nie ponoszą konsekwencji swojego zachowania, dochodzą do wniosku, że stoją ponad prawem."
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-07-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Recenzja_Oliwii
W wyniku reformy szkolnictwa, pierwszy rocznik szóstoklasistów idzie do siódmej klasy. Dyrektor Biedrzycki, który nie lubi zatrudniać ludzi „z ulicy"...
Nowa seria polskiej mistrzyni kryminału psychologicznego!Dominika otrzymuje zlecenie wyjazdu do Lyonu w celu skopiowania jednego z obrazów. Po skończonej...