Anna Maria Kier przechodzi na zasłużoną emeryturę. Całe zawodowe życie była wybitnym śledczym, dobrą policjantką z instynktem, który pozwalał jej skutecznie rozwiązywać każdą zagadkę. Podjęcie decyzji o odejściu z policji nie było łatwe, jednak Anna postanowiła w końcu odpowiednio zając się życiem rodzinnym, które przez tyle lat pracy zaniedbywała. Splot nieprzewidzianych zdarzeń wymaga jednak od niej, by ponownie wróciła do zawodu, tym razem jako prywatny detektyw. Z pomocą utalentowanej hakerki Wandy, Anna rozwiązuje zagadkę, która jednak ma głębsze dno, niż początkowo zakładała.
„Król” Dagmary Andryki to pierwszy tom kryminalnej serii, z Anną Kier w roli głównej. To przyjemnie skomponowana fabuła, która nie nuży i utrzymuje stały poziom napięcia. Nie ma w nim strachu, co bardzo osobiście cenię, nie ma też makabrycznych opisów i lejącej się strumieniami krwi. To również atut tego kryminału.
Pierwsze strony to spokojne, aczkolwiek bardzo treściwe przedstawienie głównej bohaterki, która całe życie próbowała być najlepszą policjantką, a jednocześnie również dobrą matką. No cóż, od początku właściwie dowiadujemy się, że tak się nie da i na jednym polu Anna Kier poniosła niestety porażkę.
Opis wewnętrznych uczuć, które próbują się wydostać spod opanowanej i pozornie twardej skorupki osobowości zajmuje niemalże pierwsze sto stron, a akcja właściwa kryminału rozkręca się później. Nie jest to jednak tak, że ten początek jest nudny. Nie. Moim zdaniem jest on bardzo potrzebny, bowiem musimy dobrze poznać główną bohaterkę, by z odpowiednim nastawieniem iść z nią przez kolejne etapy książki, a może i nawet kolejne tomy.
Tak, tomy. W przygotowaniu są już kolejne tomy o przygodach Anny Marii Kier, po które z chęcią sięgnę.
Lekki, stylistycznie przyjemny język sprawia, że od razu wnika się w świat przedstawiony i razem z bohaterkami śledzi wydarzenia i łączy powoli odkrywające się fakty.
Sam wątek kryminalny skomponowany jest tak, by nic nie było zbyt oczywiste, by pojawiały się ciągle nowe pytania, przez co poziom napięcia jest na stałym poziomie. Wprowadzenie do treści sporej ilości podejrzanych rozprasza i jednocześnie prowokuje więcej i więcej pytań i oczywiście w mojej głowie powstawały przeróżne możliwe rozwiązania zagadki. I o ile momentami udawało mi się iść nawet właściwym torem, to jeden mały, zaskakujący element wprowadzał zamieszanie i znów byłam w punkcie wyjścia.
Nie narzekam jednak, ponieważ bawiłam się podczas lektury naprawdę dobrze, a czas poświęcony lekturze był jednocześnie przyjemnym relaksem.
Pierwszy tom serii o kobiecym duecie detektywistycznym oceniam na 7/10. To dobra lektura na wieczór. Pozwala na relaks i odprężenie, skłania również do refleksji, co w życiu jest ważne. Polecam.
Za egzemplarz do recenzji dziękuje Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-04-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 376
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Morella
Po publikacji reportażu Marty Witeckiej o Mille miasteczko staje się obiektem zainteresowania turystów, a historia przez nią opisana inspiruje filmowców...
Anna Maria Kier, była warszawska policjantka stopniowo odkrywająca niebezpieczną rodzinną historię, i Wanda Lechicka, specjalistka od cyberprzestępczości...