Kwiaty na poddaszu


Tom 1 cyklu Rodzina Dollangangerów
Ocena: 4.96 (89 głosów)
opis
Inne wydania:
Gdy tylko zobaczyłam "Kwiaty na poddaszu" w mojej bibliotece to bez wahania wypożyczyłam tę książkę. Nasłuchałam się i naczytałam tylu dobrych opinii, że nie mogłabym jej nie poczytać. Rodzina Dollangangerów wiodła spokojne, sielankowe życie. Niczego im nie brakowało, byli szczęśliwi, kochali się. Niestety spokój ten został przerwany gdy w dniu własnych urodzin w wypadku samochodowym ginie ojciec. Nieporadna matka, która przyzwyczajona była do pieniędzy nie umiała sobie poradzić. Miała czwórkę dzieci: nastoletniego Chrisa i Catchy oraz bliźniaki Cory i Carrie. Kobieta postanawiła wrócić do domu rodzinnego, z którego kiedyś ostała wyrzucona przez własnych rodziców. Jej matka to wręcz chorobliwie religijna kobieta, a ojciec bezwzględny. Kobieta wprowadza się do ich domu, który jest ogromny. Niestety jej ociec nie wie, że ma wnuki i lepiej by było gdyby się o nich nie dowiedział. Kobieta razem ze swoją matką postanawiają ukryć dzieci w jednym pokoju, w którym nikt nie zauważy obecności dzieci. W tym pokoju miały zostać do śmierci właściciela domu, który jest chory na serce i powinien niedługo umrzeć. Dzieci miały nadzieję, że nastąpi to szybko, ale niestety tak nie było. Ich dni zaczynały się niemiłosiernie dłużyć, powoli brakowało zajęcia. Ciągle te same ściany i osoby. Więzienie to odpowiednie słowo, bo nawet nie mogli wyjść na dwór i byli zamknięci na klucz. Dodatkowo dostawali raz dziennie posiłek, który miał starczyć na cały dzień i był podzielony na cztery osoby. No i jeszcze babcia, a raczej potwór, bo inaczej nazwać jej nie można. Matka odwiedzała dzieci tak często jak mogła, ale potem przychodziła coraz rzadziej i rzadziej, a gdy wracała próbowała przekupić ich prezentami. Dzieci jednak coraz mniej jej ufały... Piękna książka! Przeczytałam ją w jeden dzień i jestem ogromnie ciekawa co się wydarzy dalej. Po pierwsze nie potrafię zrozumieć jak matka może sama zostawić dzieci, wyprzeć się ich. Co z tego, że kupowała prezenty, przychodziła od czasu do czasu? To przecież nie zastąpi prawdziwej obecności. Nie potrafię tego zrozumieć. Język początkowo wydaje się infantylny, bo narratorką jest Catchy, ale później to się zmienia. Książkę bardzo szybko się czyta, styl jest znakomity. Książka porusza bardzo dużo problemów. Pierwszym z nich jest żądza bogactwa. Matka decyduje się przeprowadzić do domu rodzinnego, by otrzymać pieniądze w spadku. Przez to jest zdolna zamknąć własne dzieci "w klatce". Mamy też mnóstwo cierpienia fizycznego takiego jak: bicie, chłosty, zagładzanie, ale też znęcanie słowne. Dodatkowo jest ukazany temat fanatycznej religijności, który mnie osobiście szokuje. Babcia była nim ogarnięta i za wszelką cenę starała się przyłapywać dzieci na grzechu, ale sama nie pomyślała, że jej zachowanie w większości przypadków było jednym wielkim grzechem. Dodatkowo jest trauma po śmierci bliskiej osoby, tęsknota za nią i świadomość, że się jej więcej nie zobaczy. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze upokorzenie, wstyd, poczucie strachu. Książka pokazuje jak przez krótki moment starsze dzieci muszą dorosnąć, by zaopiekować się rodzeństwem i być dla nich jak rodzice. Ponadto autorka porusza temat kazirodztwa. Problemy, o których napisano w tej powieści są często obecne na świeci i świetnie, że porusza się takie tematy. Już na początku książki poleciały mi łzy po policzkach, później również. Ogólnie było dużo momentów gdzie byłam oburzona zachowaniem matki czy babci, a był też takie chwile gdzie odczuwałam przerażenie i kibicowałam dzieciom, by im się udało to, co zamierzały zrobić.

Informacje dodatkowe o Kwiaty na poddaszu:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2012-02-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7799-654-6
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Flowers in the Attic
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Bożena Wiercińska
Dodał/a opinię: agnik66

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Kwiaty na poddaszu

Kup książkę Kwiaty na poddaszu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Cierpliwość. Pomalowałam ją na szaro i powiesiłam wśród czarnych chmur. Nadzieję pomalowałam na żółto, jak słońce, które mogliśmy oglądać przez kilka krótkich, porannych godzin.


Więcej

Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Płatki na wietrze
Virginia C. Andrews0
Okładka ksiązki - Płatki na wietrze

Dalszy ciąg Kwiatów na poddaszu, na który czekają czytelnicy! Książka wznowiona po 17 latach okupuje listy bestsellerów! Druga część niezwykłej historii...

Bramy raju
Virginia C. Andrews0
Okładka ksiązki - Bramy raju

Czwarty tom nowej sagi autorki bestsellerowych „Kwiatów na poddaszu”. Przez trzy tomy sagi rodu Casteelów śledziliśmy trudne...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy