Malwina i Eliza na tropie. Wredny Kurdupel


Tom 3 cyklu Malwina i Eliza na tropie
Ocena: 4.8 (5 głosów)
opis

Przeczytałam sporo książek pani Małgorzaty, a jej lekkie komedie kryminalne bardzo mnie zadowalały, gdyż były lekiem na nudę i zły nastrój. A teraz, gdy ostatnio mam bardzo ciężki okres w życiu, postanowiłam się zrelaksować przy tej książce.
Malwina i Eliza, to dwie przyjaciółki z Kraśnika. Pasją obu pań od jakiegoś czasu jest rozwiązywanie różnego rodzaju zagadek kryminalnych i na siłę starają się "pomagać" policjantom w pracy. Nie zawsze to wszystkim wychodzi na dobre, ale panie są tak dociekliwe i często skuteczne, że w swoim mieście już o nich wszyscy niemal słyszeli. To jest trzecia część ich przygód. Tym razem na wyjeździe w pięknych okolicach Roztocza, pod Zwierzyńcem.
Na prośbę dawnej koleżanki Dominiki jadą właśnie tam, do jej domu aby zaopiekować się kotami, koleżanka musi zostać na dłużej w Kraśniku aby pomóc chorej matce, a Eliza z Malwina i tak planowały gdzieś wyjechać, gdyż z powodu pandemii nie mogą prowadzić swoich interesów.

" Pandemia dała się Malwinie we znaki przede wszystkim emocjonalnie. I prawdopodobnie zdrowotnie, choć tego wolała nie sprawdzać."

Gdy docierają na miejsce są bardzo zaskoczone widokiem maleńkiej osady, w której mają pobyć przez kilka dni. Domki, a raczej chaty wyglądają jakby były przeniesione ze skansenu, lecz w środku mają zupełnie nowoczesne wyposażenie. Po prostu mieszkający tu artyści nie mogli niczego innego postawić w tym pięknym, leśnym zakątku. W jednym z domków mieszka wraz z mężem Barbara Mazurek , która ze względu na wygląd i swój charakter nazywana jest przez sąsiadów Wrednym Kurduplem. Zatruwa ciągle mieszkańcom spokojne dotąd życie. Nie wytrzymują już tego i chcąc się jej pozbyć, losują zapałkami, które z nich ma pozbyć się wrednej Baśki...

"- Zrobiliśmy losowanie! Dora przyniosła zapałki! Idea była taka, że kto wyciągnie z łebkiem, ten zabije Wrednego Kurdupla!"

Jak zwykle w sam środek afery trafiają niezłomne amatorki przygód detektywistycznych, Eliza i Malwina. Są świadkami śmierci Wrednego Kurdupla, chociaż wydaje się, że zginęła w wypadku samochodowym, zresztą same widziały jak czerwone porsche rozbiło się na drodze przed nimi. Lecz czy rzeczywiście to był wypadek? Policja tak myśli, ale Malwina i Eliza nie wierząc nieudolnemu (ich zdaniem) policjantowi, postanawiają przeprowadzić własne śledztwo aby się przekonać, czy to był zwykły wypadek, czy też może nie.

"- Co oni za policję mają w tym Zwierzyńcu? Nawet na radiowóz ich nie stać? Jak trafią na bandziora, to go biorą na linkę i musi lecieć za motorem?"

Kolejny raz nie zawiodłam się na książce autorki, chociaż musze jednak przyznać, że poprzednie z tej serii bardziej mnie rozśmieszały. Dałabym jej 6,5, ale ponieważ nie ma takich ocen, to z sentymentu do autorki daję 7. Historia ta przypomina mi podobna sytuację z dawnych lat. Co prawda nie ciągnęliśmy wtedy losów aby kogoś zamordować, ale chodziło o podobny przekręt jaki tu został przedstawiony. Nie będę zdradzała sekretu całego losowania i dochodzenia prowadzonego przez przyjaciółki, dodam tylko, że na jednym nieboszczyku się tu nie kończy...
Zaskoczyło mnie to, że tak mało osób sięgnęło po tę książkę.
Polecam na jesienne wieczorki.

Informacje dodatkowe o Malwina i Eliza na tropie. Wredny Kurdupel:

Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2021-10-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788366966734
Liczba stron: 272
Dodał/a opinię: Myszka77

Tagi: komedia kryminalna

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Malwina i Eliza na tropie. Wredny Kurdupel

Kup książkę Malwina i Eliza na tropie. Wredny Kurdupel

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

W kościele ostrzegają na wszelki wypadek, że wszyscy jesteśmy grzeszni i żeby się nie łudzić, że zwykły śmiertelnik od razu trafi na rajską chmurkę, a na cmentarzu mówcy pocieszają rodzinę, że zmarły był chodzącym ideałem albo że był wybitny, albo że był najlepszym pracownikiem i inne dyrdymały.


Więcej

- Ja pimpolę! Wyglądasz super! - zachwyciła się Eiza szczerze. - Nikt by się nie domyślił, że jesteśmy w jednym wieku. Widocznie środowisko naturalne lepiej konserwuje niż miasto - dodała z lekką zazdrością.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Kapuś w kapuście
Małgorzata J. Kursa 0
Okładka ksiązki - Kapuś w kapuście

W „Echu Kraśnika” nie dzieje się najlepiej. Rzadko bywający w redakcji gazety szef stwierdza, że gazeta cierpi na „niepoczytalność”...

Wiedźmy na tropie
Małgorzata J. Kursa 0
Okładka ksiązki - Wiedźmy na tropie

Wiedźmy w zmienionym składzie docierają się powoli, choć problemów im nie brakuje. Muszą użerać się z nawiedzającą co jakiś czas agencję Bubuliną, świetną...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy