Lubicie thrillery, w których każdy jest podejrzany? Takie, przy których nie sposób odłożyć książki, bo z każdą stroną rośnie napięcie i każda nowa wskazówka podważa nasze wcześniejsze przypuszczenia?
Przed ponad dwoma laty miałam przyjemność czytać szalenie wyrazisty i grający na emocjach debiut Agnieszki Ewy Rybki „Strach ma twoje oczy” i już wtedy zapowiadałam, że będę z ciekawością wyczekiwać dalszych literackich kroków Autorki.
I oto jest! Już 6 sierpnia wyszła druga jej powieść, również w moim ulubionym gatunku thrillera psychologicznego, zatytułowana „Martwe imiona”.
I takie właśnie - wstrząsające, mroczne i nie dające spokoju długo po zakończeniu - thrillery chcę czytać! Bo to historia, w której ból straty, niewypowiedziane traumy i mroczne tajemnice splatają się w gęstą, duszną sieć, a każdy ruch bohaterów zdaje się jedynie pogłębiać poczucie nieuchronnej katastrofy.
Poznajemy Annemarie, która po latach życia w Londynie wraca do rodzinnej Holandii. Jako wdowa, z pustką w sercu, wraca w stare kąty i do czterech symbolicznych drzewek w ogrodzie, posadzonych na pamiątkę dzieci, które straciła. Jednak powrót nie daje jej tego, na co liczyła - poczucia bezpieczeństwa, bliskości, komfortu - a wręcz serwuje jej odrzucenie, zagubienie i strach. Gdy dokonuje wstrząsającego odkrycia we własnym ogrodzie, jej życie zamienia się w koszmar. Tym bardziej że podejrzanymi o popełnienie makabrycznego przestępstwa są jej najbliżsi, rodzina i przyjaciele. Czy może ufać komukolwiek?
Równolegle obserwujemy losy innej kobiety, ofiary gwałtu, której życie zatrzymało się w jednej, brutalnej chwili. Jej historię śledziłam z jeszcze większym niepokojem, próbując odgadnąć po wątłych tropach podsuwanych przez Autorkę jej tożsamość. A czytając o jej losie, czułam ogromne współczucie, bezsilność i gniew, tym bardziej, że Autorka nie unika trudnych, dramatycznych i bolesnych scen, które zostają długo pod powiekami.
Stopniowo poznajemy wcześniejsze życie Annemarie, z którego wyłania się obraz przyjaźni zakończonej odrzuceniem i zdradą, pragnienia naznaczonego traumatyczną stratą, miłości, o którą musiała zawalczyć oraz sekretów przez lata trzymanych w ukryciu. Sekretów, które zaczynają wypływać na powierzchnię, ukazując, że każdy z bohaterów ma coś do ukrycia, a przeszłość, choć wydawała się zamknięta, wciąż odciska swój cień na teraźniejszości.
Oj, Autorka potrafi budować atmosferę zagrożenia i niepokoju, wstrząsnąć czytelnikiem do głębi i pozostawić go z szybszym biciem serca. Łączy dwie linie czasowe w spójną, pełną napięcia i poruszającą opowieść o ludzkich słabościach, granicach wytrzymałości i o tym, że prawda, choć potrafi zniszczyć, bywa czasem jedynym sposobem, by odzyskać oddech i zacząć znów żyć.
To naprawdę mocny, uderzający emocjonalnie thriller, po którym trudno się otrząsnąć!
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-08-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
W błękitnych oczach Josephine wirowały dwie przeciwstawne iskry. Marzenie i Zagubienie. Dziewczynka, która oddała serce gimnastyce artystycznej, przekonała...